Rozdział 1

826 26 2
                                    


Plecy Stilesa Stilinskiego uderzyły w ścianę, a jęk wypadł z wąskich warg.

Dwójka młodych mężczyzn pocałowała się żarliwie. Palce jednego przejechały wzdłuż ciała drugiego, które oddzielone od siebie były warstwą ubrań. Stiles Stilinski, brunet o czekoladowym spojrzeniu, wypchnął swoje biodra, ocierając się o Dereka Hale'a. Ten westchnął i odsunął się szybko o krok, nim ich czyny przerodzą się w jeszcze namiętniejszą scenę.

Znajdowali się na tyłach szkoły. Było już dwadzieścia minut po ostatnim dzwonku i byli na dziedzińcu sami. Czuli się anonimowo i bezpiecznie, całując się żarliwie.

Stiles spojrzał w zielone oczy Dereka i uśmiechnął się kokieteryjnie. Przesunął smukłymi palcami po czarnych włosach kochanka.

Do uszu Dereka doszedł odgłos robionego zdjęcia, ale jak się rozejrzał, to i tak wciąż byli sami na tyłach szkoły. Pokręcił głową, nie chcąc robiąc afery z odgłosu.

- Wpadnij dzisiaj do mnie – Stiles mówi – Tato będzie do późna w pracy, więc będziemy mieli czas dla swoich przyjemności.

- Jest dzisiaj pełnia – Derek się krzywi na propozycję młodszego.

Osiemnastoletni Stiles prychnął, ale przesunął się do Dereka, ponownie ocierając się o niego.

- Jestem ciebie spragniony – Wymruczał w usta dwudziestolatka.

- Nie mogę.

- Nigdy nie możesz w trakcie pełni. Jeszcze jedna, a zacznę sądzić, że jesteś w sekcie.

Derek śmieje się, przez co ich usta się o siebie ocierają. Układa dłonie na biodrach Stilesa, pocierając kciukami boki. Chciałby przystać na jego propozycję, ale wiedział, że nie może sobie na pozwolić na taki luksus. Nie w trakcie pełni; to może być niebezpieczna noc, a on nie zamierzał narażać kochanka.

- Następnym razem, Stilinski.

- To samo mówiłeś sobie, jak nie zdałeś ostatniej klasy?

- I to samo ci powiem, jak będziesz mnie błagał o orgazm.

Stiles prycha ponownie, ale odsuwa się od Dereka. Przez chwilę mierzą siebie spojrzeniami, aż młodszy dostaje wiadomość. Brązowe oczy śledzą litery na wyświetlaczu telefonu.

- To Lydia – Mówi – Znalazła coś dziwnego i mówi, że to ekstremalnie pilne. Każe mi przyprowadzić i ciebie - Stiles rzuca podejrzliwe spojrzenie Derekowi, który wzrusza ramionami. Oboje nie wiedzą, o co może chodzić, ale starszego bardziej to nie obchodzi niż młodszego. 

- Może to nowa kolekcja Nike na wyprzedaży – Derek przekręca oczami, ale całuje kącik warg Stilesa – Napisz jej, że jutro się zobaczymy. 

Stilinski uśmiecha się niemrawo; wolał spędzić tą noc z Derekiem. 

sexsterek.com /SterekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz