Rozdział 15

342 20 2
                                    


To zabawne, że osoby, które są naszymi przyjaciółmi nawet nam nie potrafią zaufać tak, jak my im.
Scott McCall wyparł się swojej prawdy, którą pewnie by Stiles Stilinski zaakceptował. Ale kłamstwa mają krótkie nóżki i Scott, tak samo jak Derek, są potworami. I do tego w tym samym stadzie!

Nie mogę się doczekać miny Stilesa, jak będzie to czytał i dowie się, że ja wiem więcej o McCall'u niż jego własny przyjaciel!

Nie mogę się doczekać miny Stilesa, jak będzie to czytał i dowie się, że ja wiem więcej o McCall'u niż jego własny przyjaciel!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wasz/a Didi.

Stiles spojrzał na przyjaciela z obojętnym wyrazem twarzy, gdy siedzieli na werandzie domu Scotta. Był wieczór, oni palili jointa, McCall opowiadał o dziewczynie, którą ostatnio poznał. Miała na imię Kira i osiemnastolatek był zafascynowany młodą kobietą, która niedawno przeniosła się do Beacon Hills.

Dopiero jak Scott zamilkł, wyczuł zmianę w emocjach przyjaciela; obojętność przemieniła się na wściekłość, aż włoski zjeżyły mu się na karku. W napięciu czekał na atak ze strony Stilesa i nie musiał długo czekać.

- Dlaczego mi nie powiedziałeś? Scott, jesteśmy przyjaciółmi od dzieciaka. Dlaczego mi nie zaufałeś? Dlaczego musiałem dowiadywać się prawdy z  jakiejś cholernej stronki, a nie od własnego przyjaciela, gdy cię o to zapytałem?! – Ostatnie słowa wykrzyczał. Źrenice miał wielkości szpilki z wściekłości, pomimo że oboje palili trawkę. Joint zadrżał w bladej dłoni obsypanej pieprzykami. Scott odwrócił wzrok od twarzy Stilesa.

- Nie chciałem, byś się dowiedział.

- Dlaczego?!

- Bo nie chciałem, byś wiedział, że przez ostatnie trzy lata ciebie okłamywałem.

- Chcę znać całą prawdę. Teraz.

Scott wzdycha i zabiera jointa od Stilesa. Dopiero jak dopala go, zaczyna opowiadać.

Wspomina Allison, swoją byłą dziewczynę, która zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Scott znalazł ucieczkę w spacerach po lesie, zwłaszcza w nocy; był wtedy sam i nikt nie widział jego łez, nie słyszał szlochu i wyznań miłości do dziewczyny, którą już nigdy miał nie zobaczyć. Jednej z takich nocy coś go zaatakowało; później dowiedział się, że to był wilkołak.

Scott nie podaje, kto go ugryzł, ale Stiles z góry założył, że to był Derek Hale. Przyjaciel był w stadzie kochanka bruneta, przez co takie połączenie faktów wydawało mu się logiczne.

Scott przemienia się nawet dla Stilesa, który uważa ponownie, że wilkołacze oblicza są wyjątkowo brzydkie. Ale zwraca uwagę, że jego przyjaciel ma żółte oczy i wypytuje go, co to oznacza. Znał odpowiedzi; przeczytał wszystko, co miał do zaoferowania mu Internet już jakiś czas temu. Ale chciał wiedzieć, czy i w tej kwestii McCall go nie okłamie.

- Żółte oczy są normalne dla wszystkich wilkołaków, jedynymi odstępstwami są niebieskie i czerwone. Te drugie mają alfy, czyli głowy stada i one są zdolne do przemieniania ludzi w wilkołaków. Niebieskie oczy mają wilkołaki, które zabiły niewinną osobę.

- Więc umawiam się z mordercą, a ty to doskonale wiedziałeś – Mówi Stiles i Scott wie, że przyjaciel specjalnie wziął go pod włos. Derek najwidoczniej nie dotrzymał słowa, mówiąc, że będzie całkowicie szczery z osiemnastolatkiem.

- Nie moja sprawa, by ci o tym opowiadać.

- Ale ja nie chcę się już niczego dowiadywać od Didi! – Krzyknął tak głośno Stiles, że u sąsiadów w domu zapaliły się światła. Jak zobaczyli, że to tylko nastolatkowie, zgasili.

- Derek nie jest typem, który ufa od razu.

- Nie bzykamy się od miesiąca, Scott, miał wiele szans na powiedzenie swojej prawdy i na zbudowanie zaufania!

- Wiem, ale... to on powinien ci powiedzieć.

Przez chwilę trwała między nimi cisza. Scott pragnął wrócić do domu i położyć się spać; czuł działanie marihuany w swoim ciele i wiedział, że będzie miał najlepsze spanie od kilku tygodni.

- Kto jeszcze jest z tobą w stadzie?

- Ja, Derek, Boyd, Erica, ale ona prawie nie chodzi z nami do szkoły, więc możesz jej nie kojarzyć. Jeszcze do tego Liam i Isaac. Lahey jest najnowszy.

- A kto jest więc alfą?

- To wie tylko Derek.

Stiles westchnął i opowiedział przyjacielowi ostatnią rozmowę z Derekiem. Na końcu wyznał, że wypytuje tak przyjaciela, ponieważ wie, że po jego i Hale'a kłótni może się już nigdy więcej czegoś nie dowiedzieć. Scott machnął dłonią na słowa bruneta i uśmiechnął się lekko w jego stronę, mówiąc:

- Przejdzie Derekowi. On jest w tobie zakochany, nie da rady długo wytrzymać bez kontaktu z tobą.

- Jak to, do cholery, jest we mnie zakochany?! – Wykrzyknął w szoku Stiles i wtedy Scott uznał, że pora na ucieczkę do domu. 

sexsterek.com /SterekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz