Jednak inna 1 i 2

epilog

Minął tydzień od śmierci Grega i od odnalezienia mojej siostry .Kto by pomyślał że dziewczyna która mnie porwała jest moją siostrą .Wybaczyłam jej .Kto by pomyślał że w aż tak krótkim czasie zdobędę siostrę .Wataha Willa zamieszkała na naszym terytorium .Nie jestem zła .Przez układ który zawarłam z Gregiem powinnam ożenić się z przywudcą watachy czerwonych rysi .Boże co za idiotyczna nazwa ! Will odstąpił od poślubienia mnie ale zaczeliśmy umawiać się na randki .Wiem że mnie kocha . Przyznał to ale ja nie mam odwagi aby to powiedzieć .Czemu ? Nie wiem , może boję się że złamie mi serce?
-Wychodzę !- Oznajmiła Cassi .
-Pa !- Odkrzyknełam .
Od nie dawna mieszka ze mną w willi razem ze swoim chłopakiem o imieniu Lou .Nie podoba mi się to ale chcę żeby mi zaufała , więc ja ufam jej .
-Pobawimy się?- zapytały Stella i Lena na raz .
-Pobawcie się razem .-Powiedziałam .
Już jutro jadę do mojej starej szkoły w Los Angeles aby napisać maturę .Długo mnie nie było ale pozwolono mi przystąpić .
Lena też jutro jedzie do LA tylko że ona tam zostaje ponieważ jest naznaczona , będzie pomagać strażniką .
-Ale my chcemy z tobą !- Znowu powiedziały te słowa równocześnie.
-Pobawcie się razem . Ja mam jutro maturę .-Jęknełam .
-Ja się z wami pobawię .-Na ratunek przybył mi Will .Stał oparty o framugę drzwi wejściowych .Wyglądał bosko !- To co , idziemy na lody a Olivię zostawiamy samą z książkami .
-Tak!- Zaczynam się zastanawiać czy dziewczyny na umyślnie mówią równocześnie czy to przypadek .
-To pa . Masz wolną chatę na 3 godziny .Tylko nie zamawiaj striptizera .-Zażartował Will.
Rzuciłam w niego poduszką z kanapy .
-Idźcie już .-Jęknełam .-Przy was mój iloraz inteligencji maleje .
-Ha ! Chyba rośnie ,kochanie !- Tymi właśnie słowami się ze mną pożegnał .
Ciepło mi się zrobiło na sercu gdy powiedział ,, kochanie "

Bam ! Epilog jest bardzo krótki ( jak każdy epilog ) nie wiedziałam za bardzo co w nim napisać .Nie wiem czy zauważyliście ale będzie 2 część !