#16

800 53 56
                                    

Wspólny wieczór okazał sie totalną klapą!
Izuku cały czas biegał do mamy czy to z herbatą czy z miskami, ponieważta wymiotowała.
Blondyn od około dwóch godzin siedział w salonie i przegląda kanały w telewizji. Wypił chyba czwartą kawę, którą musiał zrobić sobie samemu by nie dokładać pracy drugiemu mężczyźnie. Chciał mu pomóc, ale ten opierał się i nawet wyrzucił go z pokoju a potem kazał siedzieć na tyłku. Co jakiś czas nawet sprawdza czy ten siedzi grzecznie.
Nie będzie się z nim kłócił bo po co? W końcu nie o to chodzi i też nie po to tu przyszedł.
🤟🤟🤟🤟🤟🤟

- Tutaj masz kolacje - Postawiłem talerz z jedzeniem przed blondynem. - I... Przepraszam cię. Mieliśmy iść do kina a nic z tego nie wyszło. Wynagrodze ci to, obiecuje!

- Zuzu.... Spokojnie. Możemy to przełożyć. Przecież nie zrobiłeś tego specjalnie. Jesteś sam z mamą. To normalne, że jej pomagasz. Znaczy! Ja bym swojej nie pomógł. - Wyższy wzruszył ramionami. Ja za to westchnąłem i usiadłem na przeciwko niego.

- Rozumiem.... Może jak zjesz to obejrzymy jakiś film? - Odwróciłem głowę w bok patrząc na mężczyznę.

- Jasne. A ty nie jesz? W końcu z tego co pamiętam nie miałeś chwili dla siebie. - Mruknął i zaczął jeść.

- Nie, nie jestem głodny. Poszukam nam jakiegoś fajnego filmu albo serialu. Zobaczę co ciekawego znajdę. - Wstałem i poszedłem do salonu. Było mi głupio. Katsuki zaprosił mnie na randkę a ja go w sumie olałem... Muszę mu to wynagrodzić. Może to ja go gdzieś zaproszę następnym razem?
🤟🤟🤟🤟🤟

Kiedy blondyn zjadł przyszedł do salonu i usiadł obok mnie.

- I jak? Masz coś? - Objął mnie ramieniem z lekkim uśmiechem na ustach.

- Właśnie nie! Mam The Walking Dead... Troja, Black Mirror.... Lucyfer.

- A widziałeś może... - Katsuki przerwał na chwilę - Arcane? Albo Word War Z?

- Wszystko widziałem... Chyba że puścimy zwyczajną bajkę z YouTube.

- W sumie może być. Wybierz, zdaje się na ciebie.

- To puszczę ci bajkę z mojego dzieciństwa! - Uśmiechnąłem się i zacząłem wpisywać. Blondyn uważnie mi się przyglądał a ja w wyszukiwarkę wpisałem "Lucky Luke"

- Serio Zuzu? - Starszy zaśmiał się głośno. - Dalej to oglądasz?

- Ej! To naprawdę fajna bajka! Tak samo jak Oggy!

- Oggy? - Powtórzył i podniósł jedną brew do góry.

- No taki niebieski kot! Gania za karaluchami! - Rozłożyłem ręce a na twarzy mężczyzny dalej widziałem zaskoczenie. - Ale ty nudny jesteś!

- Oj malutki uważaj na słowa - Ucałował mnie w polik przez co spaliłem buraka. Odwróciłem głowę obrażony i ponownie zacząłem wpisywać w wyszukiwarkę tylko tym razem "Oggy"

- Będziemy to oglądać. Tam nic nie mówią więc jak mi zaśniesz to obudzę cię zimną wodą! - Puściłem bajkę i oparłem się o kanapę.

- Oj Zuzu Zuzu... Jak dziecko - Pokręcił głową następnie przysuwajac mnie bliżej siebie.

- Jeśli mi powiesz, że któraś bajka ci się nie podoba to uduszę cię w nocy podczas snu. - Uśmiechnąłem się niewinnie a blondyn lekko się wzdrygnął. Już trochę mnie zna haha.

- To... Może już oglądajmy...

🤟🤟🤟🤟🤟

jak ktoś nie będzie wiedział o jaką bajkę chodzi to polecam sobie obejrzeć. Filmy i bajki MEGA.

A mogłem pracować na kasie ~Bakudeku~ /18+\Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz