Z góry przepraszam za to jak chaotycznie napisany jest ten tekst.
Założyłam to konto w październiku, w 2020 roku. Od tego czasu minęły ponad dwa lata, a ja bardzo się zmieniłam.
Przede wszystkim zmieniły się moje zainteresowania. W fandomie mha nie jestem już od dawna i nic nie zapowiada że do niego wrócę. Chociaż wciąż bardzo cenię tą serię po prostu nie jestem już taką jej fanką jak kiedyś.
Ostatni rozdział tej książki opublikowałam mniej więcej rok temu. Od tego dnia - to był ósmy grudnia 2021 roku - co jakiś czas próbowałam napisać coś więcej, co mogłabym opublikować. Nie udało mi się stworzyć ani jednego rozdziału, z którego zadowolona byłabym na tyle, żeby się nim podzielić.
Muszę przyznać, że kiedy teraz patrzę na tą historię, czuję straszne zażenowanie. Jest ona niezbyt dobra, trochę głupia i bezsensowna.
Dlatego postanowiłam powiedzieć na głos to, co wydaje mi się że i ja, i wszyscy czytający, wiemy: zapewne nigdy nie powstanie kontynuacja. Zapewne nigdy nie skończę tego fanfika. Może kiedyś najdzie mnie ochota żeby poprawić stare prace i jakoś zmienię te 30 rozdziałów w porządną historię, której nie będę się już tak wstydziła. Może. Raczej nie.
Myślałam o napisaniu tego bardzo długo, od dobrych paru miesięcy, ale jakoś nie mogłam się do tego zabrać. Nie chciałam tego pisać, nie chciałam ostatecznie podejmować decyzji o zawieszeniu tego opowiadania.
Nie usunę go z profilu tylko ze względu na sentyment. Kiedyś naprawdę przyjemnie mi się je pisało, a wymyślanie dalszej fabuły było dla mnie fantastyczną zabawą.
Dziękuję za wszystkie komentarze i gwiazdki jakie dostałam. Publikując to nie spodziewałam się że przeczyta to ktokolwiek poza moją przyjaciółką, a naprawdę znalazło się parę osób, które pojawiały się pod każdym rozdziałem, komentowały, dawały gwiazdki... To cudowne uczucie widzieć kogoś, kto czyta twoją pracę i pisze że mu się podoba.
I to już chyba wszystko. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy to przeczytali. Chcę tylko żebyście wiedzieli że kliknięcie pomarańczowego guzika z napisem "Publikuj" nigdy jeszcze nie było dla mnie takie trudne.
Do zobaczenia. Może kiedyś znowu natraficie na jakąś moją pracę.
CZYTASZ
Zimowa Miłość
FanfictionUWAGA: TO NIE JEST NAJLEPSZA PRACA. Pochodzi mniej więcej sprzed dwóch lat i zostawiłam ją tutaj tylko ze względu na sentyment. Zima. Śnieg leży wszędzie, a niedługo odbędzie się kiermasz zimowy w U.A. Idealny czas żeby przeżyć historię romantyczną...