16.

177 16 8
                                    

Shoto

Szedłem mostem, wracając ze szkoły. Nagle usłyszałem że ktoś za mną biegnie.

-Todoroki!

Zatrzymałem się i obróciłem.

-Midoriya - przywitałem zielonowłosego. - O co chodzi?

-Chcę z tobą o czymś porozmawiać - powiedział poważnie Midoriya. - Pójdziesz ze mną do parku?

-Dobra - wzruszyłem ramionami. Wspólnie poszliśmy do parku. Tam Midoriya zaciągnął mnie na ławkę i posadził. Wyciągnął telefon, włączył jakąś stronę.

-Widzisz, Todoroki - zaczął sztucznie miłym głosem. - Jakiś czas temu sprawiłeś że ktoś kogo lubię... Kogo wyjątkowo lubię... Polubił ciebie.

Zmarszczyłem brwi. Niezbyt rozumiałem o co mu chodzi. Po długiej chwili zrozumiałem.

-Kochasz się w Momo - stwierdziłem.

-Tak - potwierdził Midoriya. - I wiesz co? Ona we mnie też, tylko jeszcze tego nie wie.

Pokręciłem głową.

-Midoriya, do czego ty zmierzasz? - zapytałem.

-Jesteśmy sobie przeznaczeni - zawołał śpiewnie Midoriya. - Na naszej wspólnej drodze do szczęśliwego zakończenia stoi tylko jedno! Ty!

-Midoriya - westchnąłem. - Jest mi naprawdę przykro że znajdujesz się w takiej sytuacji, ale wciąż nie pojmuję do czego zmierzasz.

-Przeszkody trzeba usuwać! - zanucił Midoriya. Wtedy zrozumiałem.

-Chcesz mnie usunąć - syknąłem. - Ale niby jak?

-Zerwiesz z Momoo - zaśpiewał Midoriya. To mnie dość mocno zdenerwowało.

-Czemu mam z nią zrywać? - warknąłem.

-A chcesz żeby spotkało ją niewyobrażalne upokorzenie? - śpiewał Midoriya.

-O co ci chodzi? - wstałem z ławki. - Zaczynam się bać że zwariowałeś!

Midoriya posadził mnie z powrotem na ławce i włączył jakiś filmik. Razem obejrzeliśmy jak Momo, chyba jedenastoletnia, gra Śpiącą Królewnę.

-Jeśli z nią nie zerwiesz, cały świat to obejrzy! - szepnął mi do ucha Midoriya. - A jeśli powiesz jej o tym spotkaniu i o tym co mówię cała nasza klasa znajdzie to w swoich wiadomościach!

Odsunąłem się od niego.

-Midoriya - zacząłem ugodowym tonem. - Przedyskutujmy to na spokojnie. Bardzo ci współczuję że kochasz się w Momo bez wzajemności, ale to nie znaczy że możesz mnie szantażować.

-A ja myślę że jednak mogę - odpowiedział mi spokojnie Midoriya. - I jeśli z nią nie zerwiesz w ciągu kilku dni, pyk! Cały świat zobaczy upokorzenie Yaoyorozu! Masz czas do... Pomyślmy... Dzisiaj jest 8 stycznia... Czyli masz zerwać z Momo do... Inaczej. 10 stycznia macie nie być już parą.


----------------------------------------------------------------------------------

Wiem że ten rozdział jest bardzo krótki, ale postaram się opublikować kolejny jeszcze dzisiaj, jeśli tylko uda mi się napisać jakieś sensowne zerwanie.

Do następnego rozdziału!

Zimowa MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz