Louis: Chciałem zacząć rozmowę od: chuj mnie jasny zaraz strzeli
Louis: Ale zauważyłem, że tylko tutaj narzekamy na swoich współpracowników
Louis: Weź coś powiedz o sobie
Louis: Albo ja opowiem najpierw a tym potem
Louis: Jak wolisz
Louis: Bo wiem tylko tyle, że twoja praca to twoje hobby, grałeś na gitarze
Louis: No i jesteś amerykanino-brytyjczykiem
Louis: Chce cię poznać dalej
Louis: Ulubiona muzyka? Zespół? Cokolwiek?
Harry; A ja też cię bardzo mało znam i nie narzekam
Louis; No weź
Louis: Daj się poznać
Harry; Wnerwiasz mnie
Louis: W ciąży jesteś?
Harry: Nie, trochę głodny jestem i staję się potem bardzo zły
Louis: Nie jesteś Harrym
Louis: Kimże jesteś
Louis; Jeśli to ty, panie RUCHAM WSZYSTKICH I ZDRADZAM HARREGO
Louis: To masz wpierdol chamie
Harry: LOL
Harry: To ci mówił o jego byłym, to taki prostak
Harry: Nigdy go nie lubiłem i mówiłem mu, aby z nim zerwał, mówiłem już to w liceum
Harry; Ale mnie nie słuchał oczywiście
Harry; Kim ty jesteś
Louis: Pierwszy zapytałem
Harry: Jego przyjacielem, Zayn jestem
Harry; A ty to kto
Louis: Napisał do mnie, bo się pomylił z numerem, a miał pisać do tego dupka
Lousi: Louis
Harry: Ciekawe, ciekawe
Louis: Co
Harry: Ciekawe będzie to, jak mnie ten pudel zabije za używanie jego telefony
Louis: Przecież Harry ma anielską cierpliwość
Harry: XDDDDD
Harry: Ostatnio jej nie ma
Harry: Radzę go nie wkurzać
Harry: Jest jak tykająca bomba
CZYTASZ
Chicago (larry) ✔
FanfictionHarry: Znalazłem twój numer Harry: Wiem, że odszedłeś Harry: Ale czy możemy porozmawiać ten ostatni raz? Harry: O nic więcej nie proszę... 29 gru 2022 - 14 sty 2023