Louis: Masz wszystko spakowane?
Louis: Paszport?
Louis: Ładowarki?
Louis: Aparat?
Harry: Po co aparat?
Louis: Bo pojedziemy później też do Londynu
Harry: Rozumiem
Harry: Nie mogę porobić zdjęć telefonem?
Louis: Nie
Louis: Z aparatem wyglądasz gorąco
Harry: A ty całkiem nagi
Louis: Co
Harry: Co co
Louis: Może zmienię rezerwację hotelu, na najwyższe piętro i zrobimy może taką sesję?
Harry: Co
Harry: Louis
Harry: Zboczeńcu
Louis: Nie mów, że nie chcesz
Harry: Oczywiście, że chcę, ale nie chciałem wyjść na takiego zboczeńca jak ty
Louis: Jesteś takim samym zboczeńcem jak ja
Louis: Nic na to nie poradzisz
Harry: Dobra, wal się
Harry: Wezmę aparat, a ty zmień rezerwację
Harry: Moja mama życzy nam dobrej zabawy w Anglii
Harry: Znowu mamy ją odwiedzić jak wrócimy
Harry: Napisałem jej, że tym razem nic jej nie kupimy
Louis: Kupmy im kubki
Harry: Nie
Harry: No dobra
Louis: Harry
Louis: Będę po ciebie za dwie godziny
Louis: Kocham cię
Harry: Aww, słodki jesteś
Harry: Ja ciebie też
Harry: Zapakuj kosmetyczkę, bo na pewno zapomniałeś tego zrobić
Louis: ... Faktycznie
Harry: Zginąłbyś marnie beze mnie
CZYTASZ
Chicago (larry) ✔
FanfictionHarry: Znalazłem twój numer Harry: Wiem, że odszedłeś Harry: Ale czy możemy porozmawiać ten ostatni raz? Harry: O nic więcej nie proszę... 29 gru 2022 - 14 sty 2023