Mama: Haroldzie
Mama: Mam nadzieję, że do matki coś kupiłeś
Mama: I do twojego przyjaciela
Harry: A co?
Harry: Naskarżył ci?
Mama: Absolutnie
Harry: Naskarżył ci
Harry: WYSTRASZYŁ MNIE, ŻE APARAT MI ZRZUCIŁ
Harry: I co?
Harry: I teraz to moja wina?
Harry: Wyzywał mnie, że jestem babą
Mama: Cóż, skarbie
Mama: Zakładałeś mój stanik
Harry: PA MAMO
Mama; Ale pamiętaj, że masz mi coś kupić!
Mama: Twój ojciec nigdy mnie do Paryża nie zabrał!
Mama: I mam nadzieję, że bawiliście się dobrze!
Mama: Haroldzie, nie ignoruj mnie!
Mama; To za ten stanik, co nie?
Mama: Pokażę Louisowi zdjęcia
Mama: A wiem, że i tak przyjedziecie
Mama: Obiecałeś
Mama; I wpadłeś jak śliwka w kompot
Mama: Upiekę twoje ulubione ciasto
Mama; Zrobię ci kakao
Mama: Jezu, dobra
Mama: Zamówimy pizzę na obiad jak przyjedziecie
Harry: Będziemy na weekend
Mama: Teraz to umiesz odpisać...
CZYTASZ
Chicago (larry) ✔
FanfictionHarry: Znalazłem twój numer Harry: Wiem, że odszedłeś Harry: Ale czy możemy porozmawiać ten ostatni raz? Harry: O nic więcej nie proszę... 29 gru 2022 - 14 sty 2023