Jakim Cudem Ja | Pablo Gavira

"film"

Gdy zerknełam na ekran telewizora ukazał się film "365 dni" wybrany przez Gavire nie interesowałam się zbytnio tym filmem wziełam i korzystałam z telefonu starałam się nie patrzeć na film co chwilę wskakiwała erotyczna scena próbowałam się skupić na moim telefonie  ale oczywiście bruneci  mnie rozpraszyli swoimi głupimi uśmieszkami do siebie po chwili się wkurzyłam

-Zachowujecie się jakbyście seksu nie widzieli-powiedziałam i wstałam wkurzona

-A ty za młoda żeby to widzieć-odpowiedział mi brat

-Jestem młodsza o 1 rok-odpowiedziałam wkurzona

-Jak liczysz 2,5-brat popatrzył na mnie a ja się odwróciłam i poszłam do kuchni

Wyciągam z szafki szklanke nalałam wody napiłam się i usłuszałam że któryś z Brunetów idzie zanim
się odwróciłam poczułam przytulenie od Gaviry który po chwili wziął moją szklanke napił się i ją włożył do zlewu.

Podniósł mnie i posadził na blacie złapał mnie w tali a ja nie wiem czemu owinełam go nogami byliśmy tak przez chwilę po chwili usłyszałam od barata co tam za romansy beze  mnie puściłam Gavire i zeskoczyłan z blatu wszedł do kuchni Pedri i zapytał czy wszystko dobrze odpowiedziałam że tak a tak naprawdę nie bo przypomniałam sobie co mój były kiedyś mi zrobił....

Poszłam do pokoju położyłam się zaczełam płakać a po chwili  zasnełam do pokoju wszedł Pedro zobaczyć co robię chciał mnie lekko przesunąć aby mnie przykryć przebudziłam się i nagle zaczełam płakać gavira wbiegł do pokoju aby zobaczyć co się stało

-Pedro co ty jej zrobiłeś-zapytał go gavira

-Ja ją chciałem tylko przykryć..-popatrzył na Gavire a potem na mnie

-Wika wszystko dobrze-podszedł do mnie gavira i zapytał spokojnym zmartwionym głosem

Odpowiedziałam szybko tak i powiedziałam żeby poszli oglądać
Gdy poszli uspokiłam się na chwilę po godzinie znowu mi się zebrało na płakanie poszłam do rogu i zaczełam tam płakać

Pov Gavi
Zastanawiałem się co z Wiką gdy Pedri odpłynął poszedłem do Wiki gdy wszedłem zobaczyłem że siedzi w rogu

Pov Wika:
Usłyszałam że ktoś wszedł do pokoju i podszedł do mnie wytarłam łzy żeby nie było widać ale nie udało się...

-Co się stało?!-zapytał mnie brunet

-Nic-przetarłam oczy rękawem od bluzy

-Chodź na łóżko a nie siedź mi na podłodze-popatrzył na mnie i zamknął drzwi od pokoju

W mojej głowie pojawiło się milion scenariuszy po tym co mój były mi zrobił i się wystraszyłam musiało być to widać usiadłam i zamknełam oczy poczułam przytulenie

-Wika co się stało możesz mi powiedzieć-powiedział spokojnym głosem

Opowiedziałam brunetowi i błagałam żeby nie mówił mojemu bratu ale było po nim widać że był mega zły ale hamował z nerwami powiedział żeby się już kłaść bo było już późno zaczął wychodzić a mi się z ust wymknęło niestety

-Gavi a mógłbyś tu być dziś ze mną?-zapytałam

-Jasne-odpowiedział uśmiechnięty i przyniósł materac z pokoju obok i poduszkę

Powiedzieliśmy sobie Dobranoc ja spać nie mogłam po  chwili po cichu się  obróciłam popatrzyłam na Gaviego który spał mega słodko wyglądał nawet jak spał ale czy ja się w nim zakochałam?

------------------------Rano--------------------------

Gdy wstałam Gaviego już nie było
Poszłam się ogarnąć do łazienki gdy się ogarnełam poszłam na śniadanie Pedro o dziwo  już nie spał a smażył naleśniki