Jakim Cudem Ja | Pablo Gavira

"Co.."

Pov Wika:

Pedri włączył ten horror

-Mam pomysł.Że jak ktoś przeklnie to na przykład załóżmy że przeklnie Wika to Gavi ściąga z jej ubioru jedną rzecz a jak Gavi przeklnie to Wika ściąga jedną część ubiory i w parze numer jeden jest Wika i Gavi w drugiej ty z Aurorą a ja sam-powiedział Franki

-K*rwa to coś skoczyło-odrzekłam bez przemyślenia

-Jaki Gavi jest zadowolony i uśmiechnięty-powiedział Pedro

Gavi na mnie popatrzył i ściągnął mi zasuwaną bluzę a pod bluzą miałam top

Wtuliłam się w niego a on jeździł swoją ręką po moich plecach

Spojrzałam na niego

-Nie przeklnę już-powiedziałam

-Aaa ch*j to na mnie skoczy-powiedziałam i się zakryłam kocem

-Japierdole Wika-odrzekł Gavi

-Haha-odrzekła reszta

Zdjąłam Gaviemu koszule usiadłam mu na kolanach i się wtuliłam

-Nikt ci go nie zabierze-powiedział Frankie

Zmierzyłam wzrokiem Frankiego

-Kocham jak się tak we mnie wtulasz-wyszeptał mi Gavi i mnie objął

Uśmiechnąłam się

Oglądałam dalej ten horror w spokoju

-AAAA-odrzekła Aurora

A tam nic strasznego w tym horrorze spojrzałam na Aurorę i Pedriego

Myślałam że zaraz mnie coś trafi

Po horrorze wstałam i poszłam do siebie a Gavi za mną

-Co jest Wikuś?-Gavi zamknął za sobą drzwi i mnie przytulił

-Chciałabym się przejść na plaże-powiedziałam

-No możemy iść-powiedział Gavi

Poszłam się przebrać z Gavim i poszliśmy po drodze Gavi mnie złapał za rękę i tak szliśmy na plaży Gavi mnie wziął na ręce i wrzucił mnie do Wody

-Pomóż mi wstać-powiedziałam i Gavi mi dał ręka a ja go wrzuciłam do wody

Gavi bardzo długo nie wypływal i się wystraszyłam po chwili Gavi się zaczął śmiać

-Debilu wystraszyłeś mnie-zacząłam go chlapać wodą

Gavi po chwili zaczął mnie gonić po całej plaży i po chwili mnie złapał i położył się na piasku a ja na nim i się do niego przytuliłam

-Co wy odwalacie-powiedział Pedri,Frankie i Aurora

-O japierdole państwo Gavira-powiedział podjarany Ferran i Lewy

-Chodźcie gramy w butelkę-powiedział Frankie

-Nie tylko nie to-powiedziałam

-Gavi pytanie czy wyzwanie-zadał Ferran z Lewym i się głupio uśmichnąli

-Wyzwanie może być-powiedział Gavi

-Całujesz się z Wiką bardzo bardzo długo i namiętnie-powiedział Lewy z Ferranem

Popatrzyłam na Gaviego który był zadowolony jak małe dziecko

-No dawajcie-Powiedział Ferran

Po chwili Zacząłam się całować z Gavim