-Nie masz o co się martwić-powiedziałam
-Nie mam?! Nie denerwuj mnie nawet-odrzekł Pablo
-Dobrze Pabluś ale już się nie denerwuj-powiedziałam i go przytuliłam
-Ja się idę umyć i jak wrócę to jeszcze nie wiem co będziemy robić haha-odrzekł Pablo
-To leć-odrzekłam
Gavi poszedł a ja wziąłam swój telefon i napisał do Mnie Joao na Instagrama
Jak on mnie na ig znalazł nie wiem tego
Ale to jest ciekawe i napisał do mnieJoão Felix:
Hej,co tam?Wika:
Nic a tam?João Felix:
Nic-------------------------------------------------------
Rano wstałam i się ogarnąłamGavi mnie przytulił od tyłu
-Dzień dobry Wikuś-powiedział Gavi
-Dzień dobry Pabluś-powiedziałam
-Idziemy gdzieś na sałatke lub naleśniki i Kawę-zapytał
-Ja nie jestem głodna ale ty zjesz-powiedziałam
-Ty też zjesz.Jedno proste pytanie co wczoraj zjadłaś-odrzekł Gavi
-Yy nic.-powiedziałam
-Wika!-odrzekł
-Już spokojnie-powiedziałam
-Zjesz?-zapytał
-Tak zjem-powiedziałam
Ubraliśmy się i wyszliśmy
Poszliśmy zamówiliśmy i usiedliśmy sobie i czekaliśmy chwilę
-Oo jaki zbieg okoliczności-João wziął krzesło i się do nas dosiadł
-Ło japier-powiedziałam sama do siebie
-Witaj-odrzekłam z Gavim
-Siema jak wy się czujecie-odrzekł João
-Zajebiście-powiedziałam
-Wika-odrzekł Gavi
-Ch*jowo?-zapytałam
-Japierdole-odrzekł Gavi
-No co?-zapytałam
Pogadaliśmy z nim trochę
-Yhm Napiszę później Wikuś pa pa-powiedział João i wstał
-Paaa-Powiedziałam ja z Gavim
Gavi spojrzał na mnie
-Jestem zazdrosny.-powiedział
-Pablo-odrzekłam
-Co?-zapytał
-O co zazdrosny-powiedziałam
-On do ciebie napiszę.i coś jeszcze.-odrzekł
-Eh ty mój głuptasie-Podeszłam do Pabla i Ucałowałam go w czoło
Wróciliśmy do domu i przyszło mi powiadomienie od João
-João prawda?..-zapytał Pablo
-Tak-powiedziałam
-Yhm.-powiedział Pablo
-Kochanie moje-powiedziałam
-Co?.-zapytał
-Kocham cię -Powiedziałam i wskoczyłam na niego
-Ja ciebie też-powiedział i mnie pocałował
Odwzajemniłam
Pablo poszedł się umyć a ja wziąłam telefon
João Felix:
Wikuś możemy się spotkać?Wika:
Yy po co?João Felix:
Pogadać tylko ty i Ja winko?Wika:
NIE PODRYWAJ MNIE! A po dwa No nie wiem
-------------------------------------------------------
-Wika?-powiedział Pablo a ja podskoczyłam i mój telefon po chwili poleciał na podłogę-Japierdole-odrzekłam i poszłam po telefon
-Wszystko w porządku?-zapytał
-Tak-powiedziałam
-Nie wydaje mi się siedź-powiedział i usiadł obok mnie
-João zapytał czy się z nim spotkam bo chce pogadać-powiedziałam
-Jak chcesz to idź.-powiedział
-Ale ja chcę zostać z tobą.-powiedziałam
-Idź przecież nie zje cię-poeiedział Gavi
-A kto go tam wie a jak mnie zje..-Powiedziałam
-To cię zje-odrzekł Gavi
-Chcesz żeby mnie zjadł?!-zapytałam
-Wikuś to nie tak.-odrzekł
-Pierdol pierdol ja posłucham.-odrzekłam
-Dobra idź pogadać-powiedział Pablo i mnie wywalił za drzwi
No myślałam że to jakiś żart a on naprawdę to zrobił
Zapukałam do drzwi
-Pablo no.-powiedziałam
-Idź-powiedział
Poszłam i się spotkałam z Felixem
-Witam piękną panią-powiedział
-Nie podrywaj mnie a poza tym hej-powiedziałam
Przywitaliśmy się i usiedliśmy
-No słucham co pan chciał -Odrzekłam
-no o tym już ci powiedziałem-powiedział i złapał mnie za rękę
-Yy João..-Powiedziałam i popatrzyłam na niego
A on mnie pocałował Odepchnłam go
-João!-Powiedziałam
-Co kochanie?-zapytał
-Nie mów tak na mnie jestem w szczęśliwym związku więc mnie do cholery zostaw możemy się przyjaźnić ale o tym zapomnij!-Powiedziałam
Wstałam i poszłam do Gaviego
-------------------------------------------------------
Jak to się potoczy czy Gavi się o tym dowie?
Kochani mam nadzieję że się podoba i przepraszam za błędy buziaczki dla was💋
CZYTASZ
Jakim Cudem Ja | Pablo Gavira
Romance18 letnia Wiktoria wyjechała do Barcelony bo jej tata został trenerem poznała tam super przyjaciela a po jakimś czasie pokłóciła się z Ojcem