Jakim Cudem Ja | Pablo Gavira

"Rozmowa"

Po treningu chłopaków dostałam zaproszenie od Gaviego wieczorem nie wiem gdzie bo nawet nie powiedział a ja się zgodziłam

Gdy wróciłam do domu poszłam się ogarnąć ubrać założyłam top spodnie beżowe Cargo mega ładnie to wyglądało pomalowałam się dobrałam buty i torebkę

Była 18 brunet powiedział żebym czekała przed domem o 18:05
Już zaczełam wychodzić

Brat się już zaczął dopytywać czy nie przesadzam z ubiorem gdzie idę z kim idę i takie pytania cały czas praktycznie leciały to wychodziło na to że on o niczym nie wiedział

I wsumie lepiej podczas gdy brat się pytał wybiła 18:05 więc wyszłam Gavi już czekał

Przeprosiłam bruneta za spóźnienie bo powiedziałam że brat się o wszystko czepiał i się zaczęliśmy śmiać

-Ślicznie wyglądasz-usłyszałam to od bruneta w pewnym momencie

-Dziękuje ty też-odrzekłam uśmiechając się do niego

Dojechaliśmy na miejsce oczywiście brunet mi zasłonił oczy i doprowadził do środka

Prawie się potknęłam na schodach ale złapał mnie czułam się nie zręcznie bo objełam go

Moja i jego twarz były obok siebie nie wiem czemu moje serce bardzo mocno zaczęło bić

Po chwili weszliśmy do środka
Posadził mnie na krześle i zdjął opaskę z oczu

Moim oczom ukazał się cudny klimat w restauracji na stole były moje ulubione kwiaty

Usiedliśmy zamówiliśmy jak zjedliśmy zaczeliśmy rozmawiać po chwili zaczął dzwonić mój telefon popatrzyłam w ekran dzwoniła mama
Odrzuciłam połączenie

-Czemu odrzuciłaś?-zapytał mnie brunet

-Bo rozmawiamy-odpowiedziałam

Telefon po minucie znowu zaczął dzwonić brunet wziął i odebrał
Popatrzyłam na niego zdziwiona

-Dzień dobry-brunet się odezwał do mojej mamy

Usiadłam niechcący na kolanach bruneta aby podsłuchać rozmowę z moją mamą

-Z kim mam przyjemność rozmawiać?-usłyszałam zaniepokojony głos mamy

-O przepraszam nie przedstawiłem się Pablo Gavira-odezwał się bardzo poważnie ale i miło

-Kto?!-usłyszałam zdenerwowany głos mamy

-W skrócie jestem Gavi przyjaciel pani córki-powiedział spokojny 

-Gdzie ona jest!-zapytała moja mama

-Jest bezpieczna nic jej nie grozi i proszę się uspokoić-powiedział

Ja uważnie słuchałam całej rozmowy ale głupia ja się zaczełam bawić włosami Gaviego

A to się przytuliłam a to się zaczełam bawić jego włosami cała rozmowa trwała z dobre 15 minut

Ale dobra czemu mi serce szybko biło?

Po tym jak Gavi skończył rozmowę przeprosiłam go
Usiadłam spowrotem na swoje miejsce i zaczęliśmy znowu rozmawiać

Po restauracji brunet powiedział że ma dla mnie jeszcze niespodziankę
Pojechaliśmy na plaże rozłożyliśmy kocyk było piękne niebo

Położyliśmy się na kocu i oglądaliśmy niebo pełne gwiazd

Obudził mnie rano telefon Gaviego miał na dzwonek ustawiony hymn Barcy

Zanim się podniosłam byłam przytulona w niego

Znowu to zrobiłam...

Wziełam telefon Gaviego odebrałam

-Dzień dobry słucham-odebrałam i powiedziałam to do nie wiem kogo(xD)

-Wika?-jak to usłyszałam serce mi na chwilę stanęło

-Nie Marta-odpowiedziałam z żartem

-To Gavi zna jakąś Martę cud-usłyszałam od Frankiego

-Debilu to ja Wika-powiedziałam

-Czyli się nie pomyliłem haha-powiedział a ja na to przewróciłam oczami

-Gratulacje-odpowiedziałam

-Dzwoniłem aby przypomnieć Gaviemu że dziś musimy dużej zostać-odezwał się Frankie

-O k*rwa 6 dzwonisz-powiedziałam

-Już się nie wkurzaj i przekaż mu pa-powiedział i się rozłączył

-Hej co się stało-powiedział Gavi przecierając oczy

-Frankie dzwonił aby ci przekazać że dziś musicie dłużej zostać-powiedziałam brunetowi

-Okej która jest?-zapytał

-6 skar Gavi-co ja chciałam powiedzieć dobrze że się powstrzymałam

Wstaliśmy i pojechaliśmy ja do siebie on do siebie ogarnąłam się

---------------------------------------------------------
Przepraszam Kochani że taki krótki