|Rozdział 38|

257 12 3
                                    

A więc tak. Moja historia coraz bardziej robi się pokręcona. Nic z tego nie rozumiem ale wiem że siedzę właśnie pod miną , którą było to mieszkanie.
Kiedy wyszłam z domu ojca nie było go tam. Odjechał i zostawił mnie po drugiej stronie Paryża. Tak właściwie to może i to dobrze. Po tym co powiedział mi ojciec nie miałam najmniejszej ochoty widzieć tego człowieka.
Mama zapewne się martwi. Nawet nie mam telefonu by do niej zadzwonić.
Westchnęłam i wstając z łóżka wyciągnęłam ciuchy z szafy. Był wczesny ranek , a ja właśnie szykowałam się do pracy.

Giselle naszykowała się w godzine po czym wychodząc z domu pojechała taksówką do pracy.
Stukot jej butów odbijał się o beton.
Weszła po schodach i ukazując się ochroniarzowi weszła do środka.

Dlaczego wszyscy tutaj są w takim popłochu? Zapytałam sama siebie wchodząc do pokoju dla fizjoterapeutów.
-Dzień dobry!- przywitałam się , lecz nikt mi nie odpowiedział. Dlaczego się pakują z szafek?
-Hej co się dzieje?- zapytałam Isabel , a ta mi odpowiedziała.
-To ty nie wiesz? Dziś wyjeżdżamy do Kataru! Przecież jest mundial!- prawie wykrzyczała podekscytowana. No tak całkowicie o tym zapomniałam.
Szybko wpakowałam do mojej torby wszystkie potrzebne rzeczy z szafki.
Ubrania zapewne kupie tam...ale skąd ja wezme na to pieniądze?
W tym dniu jeszcze ani razu go nie spotkałam. Cieszyłam się z tego powodu.
Jak mogłam zapomnieć że dziś wylatujemy! Palnełam się w głowę , w myślach.
Nagle do pokoju wszedł ochroniarz informując że musimy już wychodzić z pokoju.

Wszyscy pracownicy jak i piłkarze zostali przewiezieni czarnymi busami na pas startowy. Kiedy miałam wchodzić już do samolotu dla pracowników zostałam złapana za nadgarstek.
-Lecisz ze mną.-

|Przepraszam , przepraszam i jeszcze raz przepraszam za brak rozdziałów! Ostatnio brak mi veny przez co nie mam pomysłu na książkę. Mam nadzieję że zrozumiecie to i nadal będziecie czekać na dalsze części!|

Welcome to paris | Kylian Mbappe |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz