-Oh nie chcieliśmy Cię budzić.- ta popatrzyła na nich i odpowiedziała. -I tak spałam lekkim snem.- po czym rozejrzała się po pokoju. I tam właśnie rzuciła się w jej oczy nowa twarz. -Ah no własnie , zapomniałbym to jest Jack , chłopak Klary.- dziewczyna przywitała się niechętnie z chłopakiem po czym zmęczona udała się znów do pokoju. Była w piżamie więc jeszcze bardziej nie czuła się komfortowo. Przeczesała swoje włosy dłonią i położyła się do łóżka.
Ptaki śpiewały , a lekkie słońce świeciło przez okno. Giselle przetarła swoją twarz i patrząc na leżącą córkę ojca która nadal spała zeszła z łóżka. Wyszła z pokoju , a jej brzuch dał o sobie znać. Weszła do kuchni i tam spotkała chłopaka Klary. -Dzień dobry.- powiedziała cicho i otworzyła lodówkę. Minęło kilka minut , a ta nadal stała i zastanawiała się co zjeść. Przerwał jej wielki strach. Odskoczyła kiedy poczuła dotyk na swoich plecach. -Puściłabyś mnie?- spytał i uśmiechnął się.
To popatrzyła na niego i odeszła. Patrząc na zegarek zerwała się i pobiegła po ciuchy do pokoju. No cóż chyba już nie zdąży zjeść śniadania.
Wybrała ciuchy i ruszyła do toalety.UMyła zęby , ułożyła włosy i wychodząc spakowała torbę. Odpaliła telefon i zobaczyła 2 sms-y. Nieznany numer: hej chciałabyś się spotkać? - Przepraszam jeśli nie chcesz nie zmuszam!-
Ta postanowiła odpisać kiedy będzie jechać do pracy. Założyła buty i wyszła z domu , a wzrok nowego chłopaka w domu przestał na nią patrzeć.
Dziewczyna pomachała , a taksówka zatrzymała się przed nią.
-Przepraszam , wczoraj miałam ciężki dzień. Jasne że chcę się spotkać!- wysłała i zgasiła telefon.
Dojechali , a ta podała pieniądze wychodząc.
-Dzień dobry!- przywitała się po amgielsku do znajomych z pracy i poszła przebrać się w ubranie z pracy.
Weszła znów do sali fizjoterapeutów i zaczynając rozmowe z dziewczynami czekała aż piłkarze skończą trenować.
Opowiedziała im całą historię z chłopakiem w domu i taksówkarzem...|Wesołego sylwestra! Dziękuję dobiliśmy 80 lików i 1000 wyświetleń! Jestem wam niesamowicie wdzięczna. |
CZYTASZ
Welcome to paris | Kylian Mbappe |
Romansa|Czy życie jest trudne , czy to ja nie potrafie go poukładać? Moi rodzice są po rozwodzie , mieszkam z mamą w polsce natomiast mój ojciec mieszka we francji i jest fizjoterapeutą piłkarzy. Co jeśli w pewien dzień poprosi mnie żebym to ja na jeden dz...