26

134 12 2
                                    

Nicola

Słowa Aaron'a mnie zaskoczyły co prawda nic mu wtedy nie odpowiedziałam, ani do tej pory nie dałam mu odpowiedzi i tak na prawdę nie wiem co powiedzieć.
Ciągle się zastanawiam jaką mam dać jemu odpowiedź, bo cieszę się, że on wszystko sobie przypomniał, ale ja no cóż nic nie wiem czy kiedyś coś do niego czułam, chodź teraz może i coś czuję, ale to nie jest nic pewnego , bo ciągle zadaję sobie pytania
A co jeśli ja kiedyś go nie kochałam.
A co jeśli go nienawidziłam.
A co jeśli my do siebie nie pasujemy.
Na te pytania może już nigdy więcej nie uzyskam odpowiedzi, bo może już nigdy więcej nic sobie nie przypomnę.
A może nigdy więcej nie będę pamiętała jak to było kiedyś.
Może nic sobie nie przypomnę jak to było zamieszkać tutaj w innym mieście, ten pierwszy dzień te emocje związane z tym miejscem i tym wszystkim co się tu działo , a ja tego za cholery nie pamiętam i to chyba w tym jest najgorsze , że właśnie nic nie pamiętam, bo może jakbym, chociaż trochę coś pamiętała było mi by łatwiej dać mu odpowiedź na co kolwiek , a tak to , to ja główno mogę zrobić i tyle mam do gadania.
Moje przemyślenia przerwał mi lekarz , którego nie znam i wcale go nie widziałam tutaj , to na prawdę dość podejrzenie dziwne. Za tym obcym mi lekarzem wszedł mój lekarz i spojrzał na mnie i powiedział, że on i jego kolega po fachu mają dla mnie wiadomość, która może być dla mnie wielkim ciosem i dodatkowym zmartwieniem jak dla mnie .
Już się wystraszyłam tego , a do tego jeszcze te ich miny to już było lekkie przegiecie. Chwila ciszy z ich strony jeszcze bardziej pogarszała sprawę.
Po chwili usłyszałam coś co mnie dosłownie ścięło z nóg i to było chyba najgorsza rzecz jaką mogłam teraz usłyszeć i to chyba był mój gwoźdz do trumny i to chyba dobre porównanie.

-Pani Nicolo przyszedłem tutaj z kolegą , bo ostatnio pokazywałem mu badania z tomografii pani głowy i to co ja uznałem za lekkie pęknięcie czaszki , to kolega wypatrzył w zupełnie innych badaniach i wynika to , iż ma pani nowotwór układu chłonnego i na szczęście jest to początek, więc leczenie może dać skutek.

-Nowotwór, to znaczy , że umrę.

-Tak to nowotwór, ale nie musi pani umierać chyba , że chemioterapia nie zadziała, to wtedy jest taka możliwość

Jeśli czytasz zostaw komentarz , bądź gwiazdkę, to będzie oznaką , że się podobało
Pozdrawiam was autorka książki kotna.

NIGDY WIĘCEJOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz