Pov mela
Weszłam do domu i usłyszałam śmiech leo z ogrodu. Poszłam tam i zobaczyłam ze Pablo go łaskocze.-Mela jesteś już
-MAMA-chlopiec pobiegł do mnie zeby sie przytulić
-Cześć synku
-Myszko idź na chwilkę do siebie pokoju ja musze pogadać z mamą- leo pobiegł do swojego pokoju.
-Co sie stało?
-Od tygodnia ludzie stają przed naszym domem i robią zdjecia nam i leo musimy coś z tym zrobić.
-Może ochroniarz?
-Spróbuje cos załatwić
-To jest straszne Pablo- przytuliłam sie do niego
-Wiem ale muimy być slini dla Leo - pocałował mnie
-Jak romantycznie- usłyszeliśmy głos leona
-Miałeś być u siebie
-pRzyszedlem przed sekundą
-Idziemy sie gdzieś przejść?- spytał pablo
-Jasne
Poszliśmy na klif. Ten klif gdzie kiedyś z pablo siedzieliśmy dniami u nocami. Przychodzimy tu czasem ale nie tak często jak kiedyś. Leo uwielbia to miejsce tak samo jak my
-lubie tu byc mamo
-Ja tez słonko
-a bo wujek pepi mi powiedział że
-Zastanów się czy chcesz to powiedzieć leo- westchnął Pablo
-To juz nic. Wujek alex założył sie z ciocią milą że w urodziny taty zrobicie mu siostrę- powiedział szybko a my popatrzyliśmy sie na siebie
-Myszko nie słuchaj ich prosze- poglaskałam go po głowie
-Chyba musimy ograniczyć ci spotkania z nimi - dodal pablo
-Ale dlaczego?
-Bo gadają ci same głupoty słoneczko
-Ale ja chciałbym siostrę
-Moze kiedyś leo.
-Przynudzasz tato przynudzasz
-Leo mówiłem ci juz coś
-Przepraszam no. Każdemu moze sie zdarzyć
-Wracajmy robi sie chłodno.
Pod domem zaczepiła nas duża grupa ludzi. Leo sie przestarszył i pablo wziął go na ręce i wtulił w siebie zeby nie było widac jego twarzy. Szybko weszliśmy do domu
-Boje sie pablo- przytuliłam sie do niego
-Ja tez Mela. Pojde do nich
-Tato uważaj- powiedział leo i otarł łzy
Pov pablo
Poszłen do tych ludzi żeby ich przegonic. Widziałem strach i panikę w oczach mojego małego synka ale tez a oczach Melci.-Ludzi prosze idźcie stąd! Moja rodzina boi sie wyjść z domu! To nie może tak wyglądać! Ja nie żartuje jak zaraz stąd wszyscy nie pójdziecie to będę zmuszony zadzwonić po policje!
Na całe szczęście poszli. Wrzuciłem do domu i zobaczylem mele która uspokaja Leosia. Chłopiec dostał ataku paniki. Pobiegłem do nich i Kiedy w końcu udało się go opanować usunął na moich kolanach.
CZYTASZ
Fue difícil, cariño|Pablo Gavi
Teen FictionManuela Lewandowska 16-letnia córka sławnego polskiego piłkarza wraz z rodziną przerowadzają się do Barcelony ponieważ Robert zmienił klub. Dziewczyna nie sądzila że kiedykolwiek tak szybko znajdzie przyajciół którym może zaufać a szczególnie jednem...