*16*

833 28 24
                                    

Poszłam na jakąś plażę. Szłam blisko wody kiedy podrzedł do mnid jakiś blondyn. Najbardziej co mnei zdziwilo to to ze rozawiał po hiszpańsku

 Najbardziej co mnei zdziwilo to to ze rozawiał po hiszpańsku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Hej. Nie jesteś stąd prawda?

-Nie, przyjechałam tu na wakacje z bratem i przyjacielem

-Czyli nie masz chłopak

-Mozna tak powiedzieć

-Dzwine taka ładna dziewczyna sama chodzi po plaży

-Ziomuśjak chcesz zagadać to nie tak bo to jest serio straszne

-Dobra zaczniemy od początku jak masz na imię?

-Manuela

-No i super. Ja Andre

-Okej

-Ile masz lat?

-16

-18

Rozmawiając z nim czułam sie dziwnie nie komfortowo. Na szczęście pobiegł do mnie pablo

-Cześć skarbie- pocalował mnie

-Hej słońce

-Mowiałaś zd nie masz chłopaka?!!

-Powiedziala ze mozna tak powiedzieć

-Dziwka - walną mnie w twarz. Z moich oczu zaczeły lecieć łzy a pablo podszedł do niego

-Oj kolego zagalopowałeś się- walną go w nos

- pablo będziesz miał problemy

-Nie pozwole zeby tak sie do  Ciebie odzywał Mela - podszedł do mnie a Andre odszedł

-Dzięki ze przyszedłeś

-Co tu byś beze mnie zrobiła?

-Nie mam pojecie

Zaczelismy sie całować kiedy usłyszałam głos mamy, taty ,wojtka mariny i liama. Chłopiec od razu do nas pobiegł i sie do mnie przytulił

-Liam zostaw Mele - krzyknął Szczęsny

- Ale ja ją kocham- powuedział a wszyscy oprócz pabla sie zaśmialiśmy bo ten nie znał polskiego

- skarbie obawiam sie ze jestem dla ciebie za stara - powiedziałam i wziełm go na ręce

-Pasuje wam dziecko- powiedziała marina po hiszpańsku

-No nie wiem- powiedziałam a Liam wyciągnął ręce do Pabla.

Chłopak wziął ode mnie blondyna i zaczął się z nim bawaic widzeze ze nie znanie jezyka i mnie i nie przeszkadza.

Chłopak wziął ode mnie blondyna i zaczął się z nim bawaic widzeze ze nie znanie jezyka i mnie i nie przeszkadza

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-No czy to nie wyglada uroczo?- skomentowała mama

-I to bardzo- podeszłam do pabla i zabrałam mu liama

-Daj Gaviemu spokój liam idz do mamy pobawimy sie razem w hotelu dobrze?

-Ale ja chce z Pablem

-Zdrajca - podałam go wojtkowi i podeszłam do pabla

-Ktoś tu jest zazdrosny- skomentował

-Nie prawda

-Prawda prawda słońce- pocałował mnie

-No już popisałeś sie przed całą moją rodziną?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-No już popisałeś sie przed całą moją rodziną?

-Tak

-Mela my idzemy do hotelu na zgrupowanie ze Szczęsnym- krzyknał tata i poszli

Do nas podbiegł Liam i zczął zaczepiać Pabla.

-On rozumiem po hiszpańsku? -spytał pablo marine

-Umiesz włoski?

-No tak wiarę

-To mów po włosku

-Liam dasz nam chwilę spokoju prosze. Obiecuje że jak przyjde do pokoJu Meli to pójdziemy po ciebie i pogram z tobą w piłkę

-Okej - chłopiec pobiegł

-Co ty mu powiedziałeś?

-Że jak przyjde do ciebie to pogram z nim w piłkę

-Aha?To teraz będziesz grał  z Liamem a nie spedzał czas ze mną. Mam sie obrażać?

-BOŻE Mela przecież wiesz ze cie kocham- przytulił mnie

-Wiem.

Fue difícil, cariño|Pablo Gavi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz