*7*

895 31 39
                                    

Otworzyłam oczy i zobaczyłam gavire obok mnie.

-Cześć słońce

-Cześć Pablo

-Jak sie spało?- poprawił moje włosy

- Bardzo dobrze

-To sie cieszę

Do pokoju weszła kobieta. Chyba mama gaviego

-Mamo nie umiesz pukac?!

-O jezu nie przesadzaj. Chciałam sie tylko przywitać. Aurora mówiła że dziewczyne sobie znalazłeś.

-Dzień dobry- wychyliłam sie zza bruneta

-Boze dziecko jaka ty jesteś prześliczna

-Tez tak uważam- wymruczał pablo

-Dziękuje.

-To juz wam nie przeszkadzam

Skip time
Siedzieliśmy z Pablem w samochodzie pod moim domem. Juz miałam wychodzic ale

-Przepraszam ale nie.moge sie powstrzymać- pocałował mnie

-Nie masz za co przepraszać Pablo

-Mówiłem ci ze twoje usta smakują jak słodkie truskawki ktore chciałbym jeść ciągle bez przerwy?

-Nie alw dziękuję za komplement. Ja muszę iść

-Do zobaczenia

Weszłam do domu. Zostawiałam moją torbę obok schodów i weszłam do kuchni gdzie spotkałam mame i ciocie Melanie

-Cześć kochanie. Jak bylo u pabla?- spytała mama

-Jeżeli chodzi ci o to czy spaliśmy w jednym łóżku i czy uprawialiśmy seks to pierwsze tak drugie nie

Z łazienki wyszła moja kuzynka Tina.

-Cześć Manuela- popatrzyła na mnie zabijającym wzrokiam

-Hej Tina.

-To ja mam pokój obok niej tak? -zapytała

-Tak. Mela Tina pomieszka troche z nami chce sie rozwojac w hiszpani- mama popatrzła na mnie z przeprosinami.w oczach.

Podeszlam do schodow i wsiełam torbe gdzie zawartość sie wysypała. Wypadała z niej koszulka Pabla

-OMG to koszulka gaviego?!-krzykneła dziewczyna

-Nic ci do tego -pobiegłam do pokoju.

Rzuciłam sie na łóżko i zadzwoniłam do pabla

-Możesz przyjechać?-spytałam

-Jasne Melcia będę.za10 minut.

Usłyszałam dzwonek do drzwi i zbiegłam ze schodów zeby otworzyc

-Hej miśka - przytulił mnie

-Hej misiek. Chodź na górę - pociagnełam go za rękę w stronę schodów

Weszliśmy do mojego pokoju i zamknełam drzwi na klucz.

-Czemu je zamknełaś? Diego raczej tu nie przyjdzie

-Od dzisiaj mieszka ze mną zniemawdzona kuzynka - usiedlismy na łóżko -Kiedyś oderała mi chlopaka przyjaciół. Poniżała mnie i gnębił

-Nie przejmuj sie nią to zwykła szmata

-Boje sie,że mi. was zabierze a szczególnie Ciebie- boze po co ja to powiedziałan

-Slodziaku niezostawie Cię przeciesz - przytulił mnie

-Jesteś moim ulubionym przyjacielem

Fue difícil, cariño|Pablo Gavi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz