Pov pablo
Skip time pół godziny przed meczem-Pedri ja tam nie wyjdę- powiedziałam kiedy siedziałem juz w szatni na ławce obok pedra w stroju reprezentacnym
-Nie pablo wyjdziesz choć pokaze cie cos - wyszliśmy z szatni i weszliśmy na boisko.
Pedro wskazał palcem miejsce na kotrym siedzi Mela
-Patrz przyszła tu a koszulce z twoim nazwiskiem specjalnie zeby cie zobaczyć. Wiec tearz wyjdziesz i strzelisz dla niej śliczną brameczkę co? - poklepał mnie po ramieniu
-Dobra ale za chwilę wracam- pobiegłem do Meli ktora siedziała w pierwszym rzędzie.
-Hej skarbie- wyciągnąłem ją zza bramki i postawiłem obok siebie
-Pablo ty nie mozesz tak robi...-nie dokonczyła bo wbiłem sie w jej usta.
-Kocham cie Mela
-Ja Ciebie też ale odstaw mnie tam i strzel jakiegoś super gola.
- Zrobię to dla Ciebie słońce- odstawiłem ją od rzedu i wróciłem do szatni
-Uroczo razem wyglądacie - powiedział Torres
-Wiem
Weszliśmy na boisko i zaczeliśmy grać. W 9 minucie spotkania strzeliłem bramke z asystą pedra.
Podbiegłem. blizej meli, pokazałem i posłłem jej buziaka w powiszu.
Pov mela
Pablo strzelił gola i zadedykował go mi. To bylo urocze i kochane.Po meczu poczekałam na nieho przed szatnią. W końcu wyszedł
-Czesc skarbie pięknie grałeś
-Dzięki słońce
-Ale nic ci nie jest? Wiedziałam ten faul
-Wszystko okej. No moze trochw boli mnie kolano.
-Pokażesz mi je w hotelu
-Widziałaś na boisku
-Nie na boisku widziałam zdartą getre
-Dobrze chodź do auta.
Pojechaliśmy do hotelu i poszliśmy do mojego pokoju.
-Pokaż go kolano
-Jeju mam je tylko troche zdarte
-Ale może wdać sie zakażenie
Wziełam taki sprey do odkazania ran podeszłam do Pabla który leżał na moim łóżku.
-Podwin
-Ale bedzie szczypalo
-Jak sie rzucales na kazdego kto byl obok ciebie to ci nie przeszkadzało podwijaj nogawge
-Jak ja ci podwine nogawke w jeansach
-Człowieku 30° a ty a jeansy sie ubrales. Trudno ściągaj
-No dobra.ale musze
-Jak dasz sie spsikac to cos ci powiem fajnego
-Jezu tylko mnie nie zabij - chłopak zsągnął spodnie i polozył sie. Polozyłam jedna noge na moje uda i psilnełam mu na rany
-AŁAAA KURWA
-Nie klnij tak głośno dziecko jest naprzecikwo
-Co mi chciałaś powiedzieć
-Kocham cie
-Wiem mówiłaś
-Nie o to.chodzi. Nie moge bez ciebue usnąć wiesz ile blagałam rodzicow żebym mogła pojsc na twoj mecz?Kocham cie pablo
-Ja Ciebie też. To bedziesz... - nie dokonczył bo wbiłam sie w jego usta
-Tak pablo - zaczęliśmy sie całować.
CZYTASZ
Fue difícil, cariño|Pablo Gavi
Genç KurguManuela Lewandowska 16-letnia córka sławnego polskiego piłkarza wraz z rodziną przerowadzają się do Barcelony ponieważ Robert zmienił klub. Dziewczyna nie sądzila że kiedykolwiek tak szybko znajdzie przyajciół którym może zaufać a szczególnie jednem...