Ocean Of Feelings || Tom Kaulitz || ZAWIESZONE

★2.★

Gdy weszłam do pokoju i zaczęłam grzebać w szafie. Znalazłam sukienkę po mamie przymierzyłam i stwierdziłam że wyglądam nawet ładnie. Była czarna i satynowa. Miała pomarszczony dekold a ramiączka zastępowały małe lańcuszki. Stwierdziłam że dodam więcej biżuterii i założyłam łańcuszek na brzuch dodało to trochę pikanterii w całym stroju postawiłam na szpilki YSL z obcasem w kształcie inicjałów marki na wierzch założyłam skórzaną marynarkę i dodałam długie kolczyki usiadłam przy toaletce włączyłam piosenkę postawiłam na Tokio hotel. Chciałam sprawdzić jakie mają piosenki i trafiłam na ich największy debiut było to Monsoon po chwili zaczęłam się malować. Postawiłam na mocny makijaż oczu i czerwoną szminkę. Z racji że makijaz zajął mi prawie 2 godziny była już 17
-Beatrice wyjeżdżamy już!
- czemu tak szybko?
-Dlatego że jesteśmy gospodażami poza tym droga zajmie nam godzinę
-Juz idę!- powiedziałam  do torebki wzięłam telefon pieniądze i najważniejsze rzeczy. Gdy schodziłam ojciec zatrzymał się i popatrzył na mnie
-Ładnie?
-Tak Beatrice wyglądasz jak własna matka. - powiedział podszedł do mnie i przytulił.
- Gotowa?- zapytał a ja przytaknełam i wyszliśmy z domu. Droga rzeczywiście trwała godzinę.gdy byliśmy już na miejscu ojciec poszedł załatwiać resztę spraw a ja poszłam na salę zobaczyłam tam czterech chłopaków co mnie zdziwiło bo bankiet zaczynał się dopiero o 21 ale nagle zobaczyłam że to Tokio Hotel! Podeszłam do nich odchrzaknelam i się przedstawiłam
-Czesc jestem Beatrice Hausmann
- Hejka jestem Bill miło mi cię poznać! Jak rozumiem córka Robbiego Hausmann'a?!
-Tak to ja
- Skoro mnie już kojarzysz to teraz poznaj chłopaków to jest...-nie skończył bo mu przerwałam
- Tom twój bliźniak Georg basista i Gustav perkusista jak by co nie myślcie że jestem jakąs fanką że was znam poprostu ojciec mi o was powiedział
- Dokładnie tak chlopacy maja na imię i domysylilismy się że nie jesteś naszą fanką bo po wejściu do sali nie zaczęłaś krzyczeć i piszczeć tak że kieliszki mogły by peknąć-wszyscy zaczęliśmy się śmiać poza.. Tomem. Był wgapiony w moją sukienkę i bawił się kolczykiem co przykuło moją uwagę.
-Tom może byś coś powiedział a nie? Halo!- krzyknąl brat bliźniak Toma
-Ah tak Jestem Tom miło mi cię poznać.
-To już wie. To Beatrice córka Robbiego
-Aha. To do zobaczenia!- powiedział z dziwnym usiemiechem.
Bill był bardzo miły i rozmowa z nim to czysta przyjemność. Gustav i Georg byli również mili ale bardzo zajęci rozmawianiem o sali i moim ojcu o tym co im się podoba a co nie.
Zaczęłam rozglądać się za Tomem ale nigdzie go nie było.
-Kogo szukasz? - zapytał Bill
- Nikogo
-Jezeli Toma to go nie znajdziesz pewnie siedzi gdzieś w rogu-powiedzial z irytacją
-Aha.- powiedziałam. Przeprosiłam chłopaków pod pretekstem pójścia do ojca. Gdy szłam nagle ktoś złapał mnie za ramię. To był Tom. W rękach trzymal dwa napoje
-pijemy?
-no dobra- wzięłam napój podeszłam z nim do baru
- A więc.. ile masz lat?
- siedemnaście a ty z tego co wiem jesteś rok młodszy ode mnie
- już nie jesteśmy na równi miałem urodziny miesiąc temu- powiedział chłopak
- tylko że ja w tym roku kończę osiemnaście lat
- wiek to tylko liczba- powiedział z uśmiechem
-moze i tak ale mimo wszystko ma pewne znaczenie - zaczęłam się śmiać a on razem ze mną
-Chcielibyscie przyjść na moją 18-nastkę?- zapytałam
-oczywiscie jeżeli nie mamy żadnych wywiadów czy koncertów
- no to super- powiedziałam i dokończyłam napój

————————————————

Mam nadzieję że wam się podoba, stwierdziłam że ten rozdział będzie trochę dłuższy ❤️❤️