Ocean Of Feelings || Tom Kaulitz || ZAWIESZONE

★11.★

Pov: Bill
-co ty tu znowu robisz- powiedziałem zdenerwowany
- mam lepsze pytanie, co ty tu robisz- powiedzial Tom. Nagle zauważyłem że coś trzyma za plecami więc jako ciekawska osoba już zadowolony zapytałem
- Co trzymasz? Dla kogo to?
- Napewno nie dla ciebie- powiedział po czym przepchnął się pomiędzy mną a drzwiami wszedł do domu Beatrice
- Co ty tu robisz?- zapytała zdziwiona dziewczyna
- możemy porozmawiać? W Cztery oczy.- wtedy spojrzał na mnie
- to ja poczekam w twoim pokoju- powiedziałem i poszedłem do pokoju dziewczyny

Pov: Beatrice

-Czego chcesz?-syknelam w stronę Toma po czym się obrocilam i usiadłam na kanapie
- Przeprosić. Spieprzyłem po całości i wiem że jesteś na mnie zła ale chociaż przyjmij to..- powiedział po czym wręczył mi bukiet czerwono-bialych róż i torebkę prezentową. Popatrzyłam na niego zdezorientowana i po czym zaczęłam otwierać prezent. Po wyciągnieciu rzeczy z torebki łzy mimowolnie zaczęły spływać po moich policzkach
- skąd wiedziałeś? To moja wymarzona torebka..
- Nie wiedziałem kupiłem ją bo była najładniejsza i najbardziej w twoim stylu - powiedział uśmiechnięty. Potem otworzyłam czarne zamszowe pudełko a w nim ukazał mi się piękny naszyjnik. Zaczęłam ryczec po czym przytuliłam sie do Toma
- Wybaczysz mi? Naprawdę bardzo cie przepraszam..
- Wy-wybaczę...- jedyne co zdołałam wypowiedzieć, bo łzy mi to uniemożliwiały
-Kocham cię, Beatrice Hausmann
-, Kocham cię Tomie Kaulitzie- powiedziałam po czym jeszcze bardziej wtulilam się w mojego ukochanego

Pov: Bill

Nagle wszystko ucichło. Stwierdziłem że wyjdę i sprawdzę czy wszystko jest okej. Gdy zacząłem schodzić po schodach usłyszałam płacz Beatrice. Automatycznie się wściekłem i zbiegłem na dół, lecz gdy miałem wydrzeć sie na Toma, zobaczyłem że ci się przytulają siedząc na kanapie. Na stole leżały róże, torebka i naszyjnik. Gdy przyjrzalem sie torebce i naszyjniku, zrozumiałem że nie żałował pieniędzy. Skad wiem? Rozglądałem sie za prezentem urodzinowym na urodziny Beatrice widziałem ten sam naszyjnik. Kosztował ok. 10 tysięcy a torebka była z Diora więc strzelałem że wydał na nią 7-8 kafli. Ale nie o to tu chodziło. Zrozumiałem że ten idiota naprawde ją kocha i że jest w stanie wydać cały majątek. Usmiehnąlem się i postanowilem przerwać im tą slodką chwilę
- No dobra gołąbeczki, kończymy przedstawienie- powiedziałem przecierając dłonie- idziemy się zabawić- powiedziałem po czym poszedłem do pokoju dziewczyny i wziąłem kilka maseczek i kosmetyków pielęgnacyjnych
-ROBIMY SOBIE BABSKI WIECZÓR!- krzyknąlem. Beatrice się ucieszyła i zaczęła skakać a Tom tylko przewrócił oczami

-----------------------------------------------------------

Uprzedzam że w następnym rozdziale będzie przewinięcie czasowe ❤️❤️