Stres. To jedyne co teraz czułam. Mimo iż to nie ja występowałam odczuwałam to samo co chłopacy. Gdy już stanelysmy na swoich miejscach razem z Mają nagle zgasły światła, po czym na scenę wbiegli jedni z najważniejszych elementów mojego życia. Moja miłość, Moi przyjaciele.
- cześć Warszawa!-krzyknął Bill a wszystkie polki i Polacy wrzasnęli tak że przez pewien moment zapiszczalo mi w uszach.
-bardzo się cieszę że mogę tu być. Zróbcie hałas dla mojej przyjaciółki Bet bo to ona nauczyła mnie tych słów!- wtedy znów rozległ się pisk j wrzask. Uśmiechnęłam sie do Billa i po chwili rozbrzmiały pierwsze nuty Wo sind eure hände. Potem Monsoon, scream i tak dalej. Po koncercie zaczęłam płakać. Nie to złe określenie. Zaczęłam dusić się lzami lacznpo chwili mi przeszło.
Wtedy mikrofon zabrał tom i wiedziałam zw zaraz wejdę na scenę. Tylko jescze nie wiedziałam dlaczego. Ale było warto.Pov: Tom
Chciałbym jeszcze coś zrobić Beatrice proszę wejdz na scenę-powiedialem i poszedłem do brzegu sceny podając jej ręke a ta sprawnie wskoczyla na scenę.
- Bet... Zmieniłaś w moim życiu tak wiele.. wprowadziłas do niego powód dla którego teraz żyje. Więc chciałbym się ciebie o coś zapytac-przerwalem stąjąc na przeciw niej bokiem do widowni - czy ty Beatrice Hausmann wyjdziesz za mnie?-zapytalem usmiechając się i klekając a Bill podał jej mikrofon
-j-ja ja Tak tom tak!-powiedziala a ja założyłem pierścionek zaręczynowy na jej smukłego palca po czym wstałem i mocno się przytulilismy. Po oderwaniu się od siebie wystrzeliło konfetti a my złapaliśmy się wszyscy za ręce i pokłonilismy razem z Bet po czym światła zgasły.-LASKA BEDZIEMY RODZINĄ!-pwoiedzial Bill na co się zaśmiałem.
-NO WLASNIW KURDE WIEM I BEDZIES MOIM SWIADKIEM!
- No i dobra!
- Jezu no pokaz to!-krzyknela do Bet Maja a za nią szedł jej wujek, ciocia, tata i... Jakąś kobieta z małym dzieckiem.Pov: Beatrice
-Jezu no pokaz to!-krzyknela do mnie Maja ja uśmiechnęłam się na widok jej zniecierpliwienia. Gdy ta oglądała pierścionek ja zauważyłam że za ciocią i wujkiem idzie ojciec z jakąs babą i dzieckiem. Juz wiedziałam że będzie kłótnia
-Bet.. kochanie mozemy porozmawiać? W cztery oczy
-no dobra?- powiedziałam niepewnie po czym poszliśmy do mojej i Toma garderoby.
- słuchaj.. muszę coś ci powiedziec i zrozumiem jak będziesz zła
-ale o co ci chodzi?
- Jestem w związku
-To super!
-od 3 lat- moj uśmiech automatycznie znikł
-czekaj... Jak to od trzech lat? To żart co nie?
-niestety nie. Gdy twoja mama odeszła ja nie umiałem sobie tego wybaczyć. Poprzysieglem sobie że nigdy wiecej nie bede w związku i skupie się na tobie. Ale 3 lata temu poznałem Abby i już widziałem że poprostu ją kocham. Nie mówiłem ci żebyś nie poczuła się jakbym wymienił mamę bo mimo iż minęło już kilka lat ty dlaje sobie z tym nie do konca poradziłaś. Ale teraz widzę że jesteś już dojrzała i mam nadzieję zrozumiesz dlaczego to robiłem. Dwa lata temu urodził się Diego twoj brat. Przepraszam
- wynoś się..
- Bet ja-
Powiedziałam wypad!-krzyknelam a ojciec jak na zawołanie wyszedł. Zaczęłam się dusic łzami. Nie tak jak przed chwilą na scenie tylko z rozczarowania, smutku, złości. Po chwili wpadł tom i odrazu do mnie podbigl pytając co się stało. Jedyne co umiałam teraz wydusić to
- okłamał mnie... Okłamał mnie!
-hejjj kruszyno spokojnie jest okej-pocieszała mnie a ja cxując jego ciepłe ramiona zaczęłam się w nie wtapiac. Juz nie mialam siły więc nogi zrobiły mi się jak z waty i zasnęłam.Obudziłam się dopiero na drugi dzień. Wyjątkowo po ostatnim koncercie zostaliśmy dzień dłużej i dziś mieliśmy lot do Berlina. Postanowiłam po powrocie do domu poważnie porozmawiać z ojcem. Więc wstałam i zaczęłam się ogarniać
Pov: Tom
Myślałem że moja narzeczona zemdlała ale na szczęście tylko zasnęła. Położyłem ją na kanapę i odkryłem swoją bluzą, po czym wyszedłem z garderoby.
-ej co sie stało? Dlaczego jej tata wyszedł z tą babą ze łzami w oczach?
-nie wiem. Powtarzała tylko że ją okłamał po czym zasnęła. Juteo sie zapytam a teraz pakujcie sie bo chuba do hotelu jedziemy.
Przeniosłem dziewczyne do busa i cały czas nad nią czuwałem. Po kilkunatu minutach byliśmy w hotelu wiec poprosiłem chlopakoe żeby przynieśli nasze rzeczy i zaniosłem dziewczynę do pokoju. Nie zmrużyłem oka calą noc. Dopiero gdy na dworze zaczęło robić się jasno zasnąłem. Gdy się obudziłem dziewczyny już nie było. Zastałem ją w łazience robiącą makijaż
-Jak się czujesz?-zapytalem
- Juz lepiej.. a ty? Spałeś w ogóle?
- o mnie się nie martw. Co się wczoraj stało?
- opowiem podczas lotu.
-okej to ja idę się jeszcze chwilę polozyc-powiedzialem po czym wyszedłem z łazienki i pokierowalem się prosto do łóżka-----------------------------------------------------------------
To hyl najmocniejszy rozdial wgl w tej książce piszcie oc myslicie i zostawcie ★
CZYTASZ
Ocean Of Feelings || Tom Kaulitz || ZAWIESZONE
Fanfic17-letnia Beatrice Hausmann jest córka znanego biznesmena Roberta Hausmann'a. Dziewczyna nie miała przyjaciół z powodu pracy ojca i częstych przeprowadzek. Na bankiecie zorganizowanym przez Roberta, Bet poznaje grupkę chłopaków, z czego jeden z nich...