Pov. Iris
- Chyba musimy pogadać Iris. - Spojrzałam pytająco na Matta, gdy nagle odezwał się Isaac.
- Masz nam coś do powiedzenia Queen? - Kurwa.
...
Czy jestem w dupie? Tak, czy jestem przygotowana na tę rozmowę? Chciałabym, tak cholernie chciałabym być chociaż w najmniejszym stopniu gotowa na to co za chwilę się wydarzy. Jeśli wzrok mógłby zabijać, byłabym już martwa ale czego mogłam się spodziewać po Isaacu.
Chyba liczyli na odpowiedź, lecz nie zamierzałam odzywać się jako pierwsza.
- Skoro ty nie chcesz nic powiedzieć to Isaac cię wyręczy. - Głos Matta wyrwał mnie z wewnętrznego monologu. Przedstawienie czas zacząć.
- Zacznijmy od tego, że nawet słowem się nie zajęknęłaś, że ty i ten kutas Davis byliście razem. - Jego ton był ostry, nie starał się nad sobą panować.
- Nie wiedziałam że...
- Miałaś szanse na wyjaśnienia teraz ja mówię. - Zamilkłam, chciałam żeby to się już skończyło. - Po drugie, twój jebany wypadek był właśnie przez tego kutasa, o czym też dowiedzieliśmy się niedawno, a wypadek był bite dwa lata temu! - Patrzyłam na nich, a łzy cisnęły mi się pod powiekami. Nie mogłam teraz płakać, nie chciałam. - No tak, przecież to jeszcze nie wszystko, to może teraz opowiesz nam jak to jest być The Night Queen?
Nie chciałam tego, nie teraz i nie w taki sposób.
- Chcecie wiedzieć jakie to uczucie być kimś, kim się w rzeczywistości nie jest? Chcecie wiedzieć jak to jest wykreować sobie drugą osobowość i czuć się w niej lepiej niż w tej pierwszej? Jak to jest być niekochaną i zapomnianą przez najbliższe osoby? Naprawdę, chcecie wiedzieć jak to kurwa jest być samemu w najgorszym okresie waszego życia?! - Powiedziałam to, w końcu po tylu latach.
Patrzą na mnie ale nic nie mówią, są zmieszani, w końcu nie codziennie młodsza siostra mówi im jak bardzo zjebali.
- Ri my... - Zaczął Matt ale Isaac mu przerwał.
- Czemu nic nie powiedziałaś? - Zapytał tym razem ciekawy, a po wcześniejszych emocjach nie było już śladu.
- Kiedy miałam powiedzieć? Wyjechaliście razem z ojcem, a ja zostałam sama z matką która miała mnie w dupie, dla której byłam problemem. Przyjechałam do was pół roku temu licząc na nowe lepsze życie, nie zamierzałam zaczynać od ,,Hej, zjebaliście więc teraz wypadałoby przeprosić"
Starałam się panować nad emocjami jakie mi w tej chwili towarzyszyły, czułam że zaraz nie wytrzymam i wybuchnę, powstrzymywałam płacz ale wtedy czułam gniew.
Miałam ochotę się do kogoś przytulić ale osoba, którą chciałam przytulić i przy której czułam się bezpiecznie, zraniła mnie cholernie mocno i mimo że tego po mnie nie widać od tamtego czasu płacze po nocach, a gdy wreszcie udaje mi się zasnąć zadaję sobie jedno pytanie... ,,Dlaczego ja?"
- Iris, zjebaliśmy ale nie ważne jak bardzo spierdolimy sprawę, zawsze ale to zawsze bez wyjątków musisz nam to powiedzieć. - Matt był spokojny, smutny ale całkowicie poważny.
- Jesteśmy twoimi braćmi mała, nie pozwolimy cię skrzywdzić, a ten cały wyjazd był właśnie dla twojego dobra i bezpieczeństwa. - Dodał bez wahania Isaac.
- Ale jak to?
- Ojciec miał wielu wrogów, gdyby którykolwiek się dowiedział o tym że ma córkę nie zawahałby się ciebie skrzywdzić.
CZYTASZ
The Night Queen
RomanceIris Anderson- ma 17 lat, długie brązowe wlosy i czekoladowe oczy, mieszka w Los Angeles z matką , która nie zwraca na nią uwagi. Pewnego dnia jej rodzicielka informuje ją, że wyjeżdża w delegacje, przez co Iris przeprowadza się do dwóch starszych...