Biegnę chwilą bez wytchnienia
Klnę przeszłości od niechcenia
Co nadejdzie - nie w mej duszy
Żadna wizja mnie nie wzruszyDzień za dniem mijają nudno
Myślę sobie "Cóż, no trudno"
Żadnych planów, żadnych marzeń
Tylko strony pustych zdarzeńNie będzie już nic lepszego
Zawiodłam chyba każdego
Stoję tępo, gdy otwiera się brama
Niech decyzja podejmie się sama