Rozgwieżdżone niebo odbijało się blaskiem na spokojnej tafli jeziora. Takie noce jak ta, były dobrą okazją do przemyśleń i refleksji. Serkan wyszedł na taras i patrzył daleko przed siebie. Po cichu zamknął drzwi do sypialni i usiadł na huśtawce patrząc w niebo. Jego życie nie było takie jak dawniej. On sam był innym człowiekiem. Gdyby rok temu ktoś powiedziałby mu, że będzie wolał spędzać wieczory w domu niż w pracy mocno by się uśmiał. Nigdy nie wyobrażał sobie siebie w roli męża. To nie było nawet marzeniem. Zawsze uważał, że nie nadaje się do roli męża, do życia rodzinnego. Ostatni rok udowodnił, że nigdy się tak bardzo nie pomylił. By zrozumieć i poczuć potrzebował impulsu. Potrzebował odpowiedniej osoby. Potrzebował JEJ.
Zadziwiające jest jak jedna osoba może odmienić Twoje życie. Stać się priorytetem. Serkan nigdy nie czuł się tak ważny i kochany. Eda nie tylko obudziła jego serce i tchnęła w nie miłość, ale przede wszystkim zaopiekowała się nim. Chroniła je i obdarzała ogromną miłością. Każdego dnia budził się i obserwował ją kiedy spała. Nie potrafił nacieszyć się jej widokiem. Eda była jak z innego wymiaru. Zupełnie nie podoba do nikogo i może właśnie dlatego tak bardzo ją pokochał. Byli stworzeni dla siebie. Eda była wszystkim czego potrzebował i czego mu brakowało. Zrozumiał to będąc z nią. To ona była brakującym elementem. I to właśnie ona go dopełniła. Razem tworzyli duet nie do zatrzymania. W pracy i poza nią. W zabieganej codzienności i natłoku spraw to ona była spokojną przystanią, do której tęsknił i którą tak bardzo doceniał. Była jego ostoją i skałą, na której budował swoją przyszłość.
- Nawet za zamkniętymi drzwiami słyszę Twoje myśli - powiedziała oplatając jego klatkę piersiową
- Powinnaś spać. Jest jeszcze wcześnie - powiedział
Eda rozluźniła uścisk i stanęła na przeciw Serkana. Gładziła delikatnie jego policzek. Patrzyła w oczy, które tak bardzo kochała. Oczy które mówiły głośniej niż tysiąc słów. To właśnie one zapewniły ją, że wszystko będzie dobrze już na pierwszym spotkaniu. Dla wielu był enigmą. Zagadką nie do odkrycia. Jego oczy były wrotami do zakamarków jego duszy i serca. Nie musiał zdradzać swoich uczuć. Eda czuła je w każdym jego dotyku, w każdym najmniejszym geście, który roztapiał jej serce i sprawiał, że zakochiwała się w nim bardziej i bardziej. Mogli zwiedzać cały świat, wszystkie najpiękniejsze miejsca, ale zawsze to jego ramiona były jej ulubionym miejscem na ziemi. Nie spodziewała się, że ich serca złączy tak silne uczucie. Byli dla siebie powietrzem. Tworzyli nierozerwalny duet, a ich miłość była wyjątkowa. Pokonali wszystkie trudności, na przeciw wielu trwali przy sobie i ze sobą. Zawsze ramię w ramię, zawsze razem i dla siebie.
- Kocham Cię bardziej niż wczoraj - powiedziała
- A ja mniej niż jutro - musnął jej usta
- Kiedy powiemy naszym dzieciom historię naszej miłości zaczną wierzyć we wszystkie bajki, jaki będziemy czytać im do snu - powiedziała z uśmiechem - Tutaj wszystko się zaczęło. To tutaj zawróciłeś mi w głowie, porywając moje serce
- To był wspaniały dzień. Zabawne, że żadne z nas nie spodziewało się takiego zakończenia - dodał
- Ja myślę, że to dopiero początek - powiedziała niepewnie
- Co to za mina? Wszystko w porządku? Od kilku dni mam wrażenie, że czegoś mi nie mówisz - powiedział
- Czekałam, bo chciałam być pewna. I jestem pewna, wszystko się potwierdziło - widząc jego pytający wzrok sięgnęła po jego dłoń i położyła ja na swoim brzuchu - Byłam u lekarza. Potwierdził to, co podejrzewałam od kilku dni. Jestem w ciąży - powiedziała ze łzami w oczach
- Za każdym razem, kiedy wydaje mi się, że nie mogę kochać Cię bardziej, Ty dajesz mi kolejny powód. Kocham Cię jak wariat - powiedział zatapiając usta w słodkim pocałunku - Powiedz to jeszcze raz
- Będziesz tatą - uśmiechnęła się
- Dziękuję, że uratowałaś moje życie. Ocaliłaś mnie dając mi więcej niż kiedykolwiek marzyłem. Dałaś mi rodzinę, prawdziwy dom - powiedział
- Kocham Cię - musnęła jego usta
CZYTASZ
I See Forever In Your Eyes
RomanceHistoria dwóch serc, szukających swojej ścieżki. Krótkie opowiadania przedstawiające losy Edy Yildiz i Serkana Bolata.