❤️‍🔥Wybieram...

317 26 0
                                    

Eda Yildiz zawsze była porywcza i narwana. Z pozoru spokojna i łagodna nic bardziej mylnego.  Wewnątrz jej drzemała lwica. Wyprowadzona z równowagi miała cięty język. Często robiła coś szybciej niż zdarzyła się nad tym zastanowić. Teraz musiała borykać się z konsekwencjami swojej nieroztropności. Jedno wydarzenie. Jeden pocałunek odmienił jej życie, zmieniając je w totalny chaos. Gdyby tylko Cenk jej nie zdradził wszystko potoczyło by się inaczej. Nie stanęła by na drodze Serkanowi Bolatowi i nie musiała by udawać jego narzeczonej. To jednak już nie miało znaczenia. Wiązał ich trzy miesięczny kontrakt. Podpisała go nie mając wyjścia. Postanowiła zadość uczynić i naprawić błąd. Nie wiedziała jednak, że to okaże się takie trudne. Serkan był największym wyzwaniem z jakim przyszło jej się zmierzyć. W swojej oziębłości i braku emocji stanowił trudny do zgryzienia orzech. Był jak falochron. Raz pozwalał jej się zbliżyć, odsłaniając przed nią wrażliwa część siebie, by za chwilę wylać na nią wiadro zimnej wody. Eda była zmęczona całą tą grą i udawaniem. Było jej trudno nie ulec czarowi Serkana. Dla wielu był zagadka. Enigma, którą wszyscy chcieli odkryć. Serkan, przez lata ukrywając się za wysokim murem, nie pozwala do siebie dotrzeć nikomu. Był zamknięty w sobie i oszczędny w uczuciach, delikatnie mówiąc. Będąc z Eda odkrywał inne oblicze samego siebie. Był troskliwy, opiekuńczy. Uważny na nią i na to co mówiła. Zabiegał o jej uwagę i czas. Eda była zmęczona. Miała dosyć gry pozorów. Serkan karmił ją udawanym romantyzmem. Rozpalał w niej uczucie, które nie powinno nawet zakiełkować. Taka była umowa.

1. Eda Yildiz będzie towarzyszyć Serkanowi Bolatowi wszędzie, gdzie się pojawi.

2. Eda Yildiz przez cały okres trwania kontraktu będzie dbała o swoje zdrowie i regularnie poddawała się badaniom lekarskim.

3. Eda Yildiz nie będzie utrzymywała kontaktów z innymi mężczyznami.

- Jest coś, co chciałabyś dodać do umowy? - zapytał

- Nie możesz mnie upokarzać i umniejszać mi w towarzystwie. I jeszcze jedno. Nie będziesz mnie dotykał bez mojego pozwolenia - dodała

- Załatwione. Jest jeszcze coś... Nie zakochaj się we mnie - ostrzegł

- Masz o sobie wysokie mniemanie. Myślisz że trzy miesiące wystarcza żebym starcia dla Ciebie głowę? - zapytała

- Lojalnie uprzedzam. Nie lubię niedomówień. Łączy nas tylko ta umowa. Nie przekraczaj granicy i twardo trzymaj się jej zasad. Nasze zaręczyny są dość niespodziewane. Nikt nie może wiedzieć, że za tym stoi kontrakt - powiedział

- Potrafię być dyskretna. Nie martw się - powiedziała zostawiając swój podpis na kartce

Nie sądziła, że sprawy się tak potoczą. Miało pomoc zdobyć mu byłą, a sama się zakochała. Kiedy się zorientowała było już za późno. Nie może mu powiedzieć. Umowa była prosta. Po trzech miesiącach znikną ze swojego życia, nie zostawiając nawet wspomnień. Tak miało być, los miał wobec Edy inne plany. Każdego dnia walczyła sama że sobą. Bała się, że jej serce zacznie ją zdradzać. Nie mogła na to pozwolić. Plan był prosty. Trzymać się twardo zasad umowy i ograniczyć kontakty z Serkanem do absolutnego minimum. Próbowała wmówić sobie, że nic nie czuje. Chciała uwierzyć, że Serkan nic dla niej nie znaczy. Chciała przekonać sama siebie, że wcale się nie zakochała. Za każdym razem kiedy wydawało się jej, że jest blisko uwierzenia w swoje kłamstwo Serkan robił coś, co zaburzyło cały jej plan.

Planując wywiad w domu letniskowym Swoim doskonale wiedziała co robi. Na neutralnym gruncie mogła łatwo podejść Edę. Nie potrafiła pojąć jak ktoś taki jak Serkan mógł związać się właśnie z nią. Nie pasowała do niego. Mimo swoich zaręczyn nie wyleczyła się z Serkana. Miała nadzieję, że kiedy dowie się o ślubie wróci z podkulonymi ogonem i skruszonym sercem, jednak tak się nie stało. Wrócił, ale z narzeczoną u boku. Swoim musiała znać prawdę. Znała Serkana od dziecka i nie wyobrażała go sobie z kimś takim jak Eda. Zwykła, szara, nic nie znaczącą dziewczyna nie mogła zawrócić mu w głowie. Codziennie patrzyła z jaką uwagą ja traktuje. Serkan wciąż był przy niej. Szukał jej wzrokiem i uśmiechał się za każdym razem gdy ich oczy się spotkały. Przy Edzie odkrywała innego Serkana. Zupełnie nowego człowieka.

- Szczęściara z Ciebie. Przy Tobie Serkan pokazuje inną wersję siebie. Nowa strona Serkana Bolata. Szczerze zastanawiam się gdzie ją ukrywał. Chciałabym Cię ostrzec Eda... Wszyscy wiemy, że to nie będzie trwało wiecznie. Prędzej czy później Serkan wróci do taki jaki był dawniej. Nie chcę, żebyś cierpiała. Wszyscy dobrze wiemy, że stan upojenia miłością szybko mija - powiedziała Selin stając obok Edy 

Jej słowa zirytowały Edę. Selin znała Serkana od lat, a nie wiedziała nic o tym jaki był naprawdę. Nie rozumiała go. Nie wiedziała o nim zupełnie nic. Tym bardziej dziwiła się Serkanowi, że chcę ją odzyskać. Konfrontując się z Selin, Eda poczuła, że musi bronić udawanego narzeczonego. Wiedziała, że nie powinna, ale wszyscy wiedzą że nie zawsze robi to co powinna. 

- Zabawne. Znasz Serkana od dziecka, byliście parą a wciąż nic o nim nie wiesz. Nie zakochałam się w Serkanie dlatego, że trzymał mnie za rękę, zabierał na romantyczne kolację ani wtedy kiedy obsypywał mnie komplementami. Pokochałam go, kiedy był zimny i niedostępny. Kiedy zamykał się w sobie, kiedy był robotem pozbawionym emocji. Wiesz dlaczego? Wiedziałam, że nie jest taki na prawdę. Czułam, że jest kimś więcej. Kocham go, kiedy wyładowuje na mnie swoją złość, kiedy jest cholernie uparty, kiedy milczy. Kocham go, kiedy wydaje mu się że ciężar całego świata jest na jego ramionach. Kocham go mimo jego wad i niedoskonałości Selin. Nie jest ideałem i to właśnie mnie w nim urzekło - powiedziała - Zawsze był taki, potrzebował tylko kogoś kto pozwoli mu być po prostu sobą

- Poświęca Ci sto procent uwagi. Nie chcę być niemiła albo wścibska, ale wasz związek ma zły wpływ na Serkana. Jest rozkojarzony, nie poświęca całego siebie pracy. Martwię się o niego - wytknęła 

- Martwisz się o firmę Selin. Serkan i ja planujemy wspólną przyszłość. Zakładamy rodzinę, budujemy dom. Nigdy nie ingerowałam w jego pracę. wiem, że jest dla niego bardzo ważna i szanuję to. Nie oczekuj jednak, że będę godzić się na to by pracował całymi nocami. Przez lata poświęcał się dla was wszystkich, nie miał swojego życia. Teraz jest inaczej. Serkan ma inne priorytety. Przyzwyczaj się do tego, że Serkan nie będzie już na waszą wyłączność - powiedziała 

I See Forever In Your EyesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz