queen_kitty: Jest pewien chłopak.
queen_kitty: To brat mojej najlepszej przyjaciółki.
queen_kitty: On jest naprawdę przystojny.
queen_kitty: Całowaliśmy się.
queen_kitty: Odprowadził mnie do domu.
queen_kitty: Dał mi swoją bluzę, a ja mu jej nie oddałam.
queen_kitty: Spałam w niej tej nocy.
queen_kitty: Pachniała nim.
queen_kitty: Chyba się zakochałam...
Czytając te wiadomości od Kitty uśmiechałem się coraz szerzej. Wszystko układało się po mojej myśli. Zostało mi tylko ujawnić się... W sumie trochę się boję, bo nie wiem jak ona na to wszystko zareaguje.
god_of_sex: Nie bądź smutna, wypij herbatę :))
queen_kitty: Dlaczego niby herbata miałaby mi pomóc?
god_of_sex: Herbata jest zawsze dobrym pomysłem.
god_of_sex: Mnie zawsze pomaga :)
queen_kitty: Chwila... Ja znam ten kubek...
queen_kitty: To ulubiony kubek mojej przyjaciółki...
queen_kitty: LILY?! To ty?
queen_kitty: Jak mogłaś?
queen_kitty: Wiedziałam, że nie podoba ci się, że zakochałam się w Nate'cie.
queen_kitty: Ale nie wiedziałam, że zrobisz coś takiego...
queen_kitty: Nienawidzę cię!
Kurwa... Ona myśli, że to Lily pisała. Dobra to trochę śmieszne, ale nie chciałam żeby przez to wszystko ich przyjaźń się rozpadła. Wysłałem do Kitty wiadomość, że nie jestem Lily, ale kiedy kliknąłem w ikonkę, by sprawdzić, czy wiadomość doszła, okazało się, że Kitty usunęła mnie ze znajomych...
Komentujcie, a postaram się napisać coś jak najszybciej :)
Wciąż nie wiem, czy to dobry pomysł z pisaniem tego opowiadania :<