Minęło już wiele dni odkąd Kitty wyjechała. Tęskniłem za nią, tak bardzo pragnąłem by tu była. Co prawda rozmawiamy przez Snapa, ale to nie to samo, gdyby tu była mógłbym ją przytulić i pocałować. A tak mogę tylko wpatrywać się w jej zdjęcie.
queen_kitty: Tęsknię za tobą
Nie odpisałem jej, ponieważ wiadomo było, że moja odpowiedź to: "ja za tobą też", ostatnio nasza rozmowa polega tylko na tym, że piszemy sobie jak bardzo za sobą tęsknimy i kochamy się.
-Nate- do mojego pokoju weszła mama -Joe chce nam coś powiedzieć, możesz zejść na 5 minut?- poprosiła, a ja odkryłem się i wyszedłem z łóżka, biorąc Mickey'go na ręce. Zeszliśmy na dół do salonu, gdzie siedziała reszta rodziny. Usiadłem obok nich na kanapie, a Joe wstał.
-Chciałem coś ogłosić. Nie wiem jak zareagujecie, ale przede wszystkim potrzebuje waszego wsparcia- zaczął -Spotykam się z kimś... Ale to jest to co myślicie... Jestem gejem...- wyznał, wszyscy siedzieliśmy cicho i wpatrywaliśmy się w chłopaka. -Powiedzcie coś...
-Cóż... Um to dobrze, że nam powiedziałeś- tata wstał i przytulił Joe
-Czyli nie jesteś zły?- spytał
-Żartujesz? Mój najlepszy przyjaciel jest gejem, a kocham go jak własnego brata. Skoro jesteś szczęśliwy, to my też jesteśmy- odpowiedział, potem wszyscy zaczęli przytulać Joe. Wszyscy oprócz mnie.
-Nate... Nie chcesz nic powiedzieć?- spytała mama -Nie cieszysz się, że twój brat w końcu odważył się powiedzieć co czuje?
-Nie potrafię się cieszyć z niczego, kiedy moja dziewczyna jest na pieprzonym drugim końcu świata!- uniosłem się -Super, że masz kogoś, kto nie mieszka kilka tysięcy kilometrów dalej, a wasza rozmowa nie polega jedynie na informowaniu siebie nawzajem jak bardzo za sobą tęsknicie!- krzynknąłem i wyszedłem na taras
queen_kitty: Dlaczego za mną nie tęsknisz? [1]
nateonator: Bo tęsknota za tobą nie przywróci cię z powrotem [2]
Komentujcie ❤ ❤ ❤ ❤ ❤
