Akwarium

29 3 2
                                    

Techno naprawdę nie wiem czemu Phil pomyślał że to dobry pomysł. Wolałby przeczytać kolejny rozdział książki niż pojechać do akwarium. Phil uparł się , że nie pozwoli mu spędzić całych ferii w domu*. I tak skończył patrząc na pływające za szybą ryby. Gdyby chciał popatrzeć na ryby to obejrzałby program przyrodniczy.
- Nemo! - zawołał Tommy , wskazując na błazenka.
- Masz rację , to jest Nemo. - potwierdził Phil.
Nazwa ryby była adekwatna do sytuacji , bo ten cały wypad to błazenada.
- Tato. Rekiny! - krzyknął Wilbur.
Najmniejszy gatunek rekinów jaki mogli znaleźć. Faktycznie jest czym się tak ekscytować. Techno nie pamiętał dużo z tej wycieczki. Pamiętał Krzyki Tommiego i Wilbura żeby na coś spojrzał , próby przeczytania nazw ryb przez Wila i ich smutne twarze gdy ryby schowały się w kryjówkach. Nie rozumiał ekscytacji braci , ale i widząc jacy są szczęśliwi też zaczął czerpać radość z tego wypadu. Chyba nic się nie stanie jeśli przeczyta książkę trochę później?

Zwyczajny dzień w rodzinie SbiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz