Pov Ousama
Teraz pojedziemy szybko do sklepu bo nie masz ubran -powiedziałem nie chętnie nie lubiłem zakupów .
No dobra a gdzie mój telefon ?-Karola była dzewyczyną otwarta, myślałem że będzie się bać a tu?
Na razie go nie dostaniesz -powiedziałem była zła nie mogłem dać jej telefonu bo wiem jak by to się skończyło piersze musi mi zaufać a potem dam jej telefon .
Ale -chciała coś powiedzieć ale weszłem w jej słowa.
Nie i koniec rozmowy ,zjadłaś?-Pokiwała głową że tak wyszliśmy na dwór oczy mojich ludzi ludzi spoczęły na Karolinie .Widziałem że się denerwuje chciałem chycić ją za rękę ale od razu ja odsunęła-Nie mart się nic ci nie zrobią
Yhy-powoedziała weszliśmy do aut
Pov Karolina
Weszłam do auta nie chętnie jechaliśmy do galerii
Po co ja jestem ?-zadałam pytanie popaczył się ja mnie z usmieszkiem .
Myślisz że....
Daj mi tylko odpowiedź.-popaczyłam się na niego 2 jego ludzi z przodu popaczyli się na nas .
Po prostu cie chce miałaś być moja ale oczywiście wybrałaś Rosjana który cie skrzywdził !-krzyknoł może mnie skrzywdził ale go Kocham.
Może tak ale go Kocham...-wyszedł mi w zdanie chycił mnie za kark
Nie mów tego za niedługo o nim zapomnisz-powoedział mi .Paczył mi się na usta
Nigdy cię nie pokacham -powoedziałam wzięłam jego rękę z siebie Oparłam się o siedzenie paczyłam się na świat tęskniłam za braćmi i za Saszą .Poleciała mi łza.
Byliśmy już na zakupach
Oussama przekonywał mnie na jakieś Hijab ale odmawiałam widziałam jakieś zajbieste spodnie z dziurami .
Szukałam swojego rozmiaru ale Oussama mi nie pozwolił byłam na niego zła.
Dobra Boże wes sobie ale chodzisz w nich w domu i szukasz Hijaba -pokiwałam głową na zgodę dresy dałam do koszyka był już parowe pełny ale jeszcze te jebane Hijaby .
Wybrałam 4 Hijaby zielony czarny różowy i biały i Shayla tak samo czarny biały czarny i niebieski .
Wystarczy ?-powoedziałam popaczył się na mnie.
Tak wystraszy -powiedział poszlismy do kasy -Ile wyszło?
3 tysiące dolarów-wyciągnęłam swoją kartę i przyłożyłam do czytnika Oussama paczył się na mnie jak na debila a kasjera nie wiedziała co powiedzieć.
Przeszło?-zapytałam Pokiwała głową że tak .
Karolina ja miałem płacić. -uśmiechnęłam.
Nie będziesz mnie trzymać i na pewno nie będę o ciebie zależna .- ludzie Oussamy wzięli moje rzeczy wyszliśmy z sklepu.
Daj mi ta kartę-powiedział Oussama stanęłam.
Co ?Nie ma mowy...-
Karolian Daj mi ta kartę ja będę płacić a nie twój chłopak. -powoedział weszliśmy do auta ale karty mu nie dałam-Karolina nie będę się powtarzać.
Nie musisz -dałam mu kartę -I to nie jest karta Saszy tylko Ojca i nie wyzywaj Saszy -,usmiechnoł się. Ale siedzieliśmy już cicho jechaliśmy do jakiś innych sklepów. Zobaczylam sklep z bielizną zrobiłam soe czerwona na twarzy -Nie ma mowy.-powiedziałam spojrzał na mnie.
Kupisz tylko bieliznę na codzień ale jak bedesz chciała vos innego to też ci kupię.-przegryzł dolna warge ja pierdole ale on był seksi jak tak robił Boże!!!
Weszliśmy do sklepu ludzie Oussamy siedzieli na wejściu a Sam Oussama siedział na pufie robił coś na telefonie ale zerkał też na mnie do koszyka wzuciłam bieliznę AE spodobała mi się czarna seksowana bielizna poszłam ją przymierzyć. Oussama usmiechnoł się pod nosem.
Wyglądałam w niej przepięknie była czarna na górze były stanik koronką i siateczka na dole majtki siateczkowe koronkowe na udach były podwiązki przeglądam się w lustrze spojrzałam na swoją twarz przejechałam pi bliznę w oczach stanęły łzy.
Pov Oussama
Weszlem do przymierzalni gdzie była Karola wyglądała przepięknie odwróciła się do mnie
Wyjść. -powiedziała paczac się na mnie .
Wezniemy to .-powiedziałem zrobiala się czerwona -Ubierzesz do dla mnie za niedługo. -mowilem .
Nigdy tego nie zoabczysz -powiedziała zdenerwowała mnie tym chyciłem ja za ręce druga ręką potarłem. Jej lechtaczke piskła jak myszka trzymałem jej ręce na górze a druga ręką pocierałem jej łekchatczke .-Oussama ta bielizna będzie zaraz mokra-jekła uśmiechnęłam się Puściłem ja.wyszlem .po 10 minutach wyszła Karola wyglądała na zła.
Poszlismy do kasy zapłaciłem. Wyszliśmy z sklepu.
O co ci chodzi ?-powiedziałem weszła tylko do auta a ja za nią-Karolina odowiadaj mi-dalej nic byłem już wściekły .Chyciłem ja za rękę. Popaczyła się na mnie
O nic chce zadzwonić do Lorenzo -Zaśmiałem się nigdy jej nie pozwolę zadzwonić do nich .
Jesteś moją i do nikogo nie będziesz dzwonić-odpowowiedziałem odwróciła się Puściłem ja .Drogę spędziliśmy w ciszy .
Pov Karolina
Byliśmy już w domu. Pobiegłam do pokoju .Łzy mi leciały ominęłam Amira i Omara .
Zostawcie ja na chwilę-powoedział Amir Weszłam do pokoju położyłam się na łóżku przykryłam czarnym kocem I tak zasnęłam
Pov Massimo
Siedzieliśmy wrzyscy w salonie oprócz Saszybył tak zdenerwowany ze się upił poszedł do łóżka. Spać.
Musimy ja znaleźć...-chciał mówić mój Syn Krzysztof Lorenzo Wstał podszedł po wishk Wypił
Nie rozumiesz ze ja porwał ten jebany Oussama ten Arab ona jest w dubaju a w dubaju mamy katwlikty z arabami zadzwonimy jutro do Aresa .-Ares to najmłodszy Capo ma 23 lata pochodzi z Grecji mamy z nim sojusz z jego ojcem dogadywałem się bardzo dobrze ale po jego śmierci Ares wpadł szał i nie wiedział co ma robić ale wziol się w garść i teraz jest naszym sojuszniekiem jak jego ojciec .-Jutro dzwonimy a teraz idziemy spać porozmawiamy jutro oczyścimy myśli.
Poszlismy do swoich pokoji .
Pov Oussama
Zbierałem się na spotkanie w mojim klubie. Nie chciałem zostawić Karoliny .
Daj mi mój telefon .-krzykła podeszłem do niej siedziała na mojim łóżku w sypialni kuciłem ja z nią od przyjazdu .
Karolina wiem że chcesz ale nie .-podeszłem do niej odsunęła się bardzej na moje łóżko.-Ja zaraz jadę na spotkanie zostan w domu nie wychoc z niego. Ic najlepiej spać bo mało spałaś.
Dałeś mi leki na sene więc spałam .-powiedziała wkurzona.
Tak dałem ci no jesteś jeszcze dzieckiem i dużo rzeczy nie rozumiesz .-wkurzyłem się już na nią.
Jesteś psychoplem mam 17 lat a ty mnie wiezisz w tym domu -krzykla wstając z łóżka chciałaś wyjść z mojego pokoju .
Podbiegłem do niej chyciłem ja za nadgarstek .Nie nazywaj mnie tak ...-szarpała się. -Nie szarp się kurwa.
Nie gdy z tobą nie będę Kocham Saszę i z nim będę !-krzykla mi w twarz
Nie zrozum to jesteś moja
CZYTASZ
Serce mafiozy(ZAKOŃCZONE)
RomanceKaroliny mama umarła przy jej porodzie od tamtej chwili zajmowali sie nią dziadek i babcia jej ojcec nie mógł pogodzić się z śmiercią żony jego synowie nie chcieli odawac swojej siostry ale ojciec jako szef Włoskiej mafi nie znal sprzedziwu i robił...