Pov Oussma .
Nur to był mlody ale był w obędz mnie dobry posłałam do Karoli oczko nie spodobało mi się to .
Po co ona tu jest ?-zapytał Malak
Ona jest moja i macie jej nie dotykać i szanować przedywrzystkim .-powiedziałem Malak prychną podeszlem do niego chycilem się za krzeslo i jego szyji .-Jeśli spadnie jej włosy z głowy porozmawiamy sobie inaczej ,zrozumiałeś?
Tak zrozumiałem-powiedział paczac się na mnie
To dobrze -siadłem koło nich Karola koło mnie i Omara .Obiad miną nam spokojnie ale Nur śmiał się z Karolian siedzili na orzeciwko siebie .Gadali do wrzytskim .Odeszłam od stołu. Karolinie się to nie spodobało poszedłem do gabinetu siadłem na krześle ale ktoś zapukał.
Weszła Karola
Nie musisz pukać-weszła siadła na biurku jej nogi wylądowały a moji nogach .
Dla czego mnie z nimi zostawiłeś?-paczyal się na mnie a jej nogi wylądowały na mojim przyrodzeniu .
-Karola nie prowokuj mnie. ...
Zadałam pytanie-uśmiechnąlem się.
On aniołku, chyba dobrze dogadywałem się z Nurem nie ciałem przeszkadzać-zasmiła się.
Jesteś o mnie zazdrosy ?-zapytała zrobiłem gupia minę i pokiwałem że tak .
Wstałem z fotela podeszłem do okna Karola stanęła koło mnie.
Kochanie jestem tylko twoja kocham cie-powiedziała w końcu te slowa odwróciłem się do niej .Pocałowałalem ja łagodnie.
Powtórz to -powiedziałem odrywając się na chwilę od niej
Kocham cie Oussamo -powiedziała przez łzy .-A teraz Siadaj.
Karola nie mówiłaś że cie boli nie chce nic robić tego czego nie chcesz-usmiechenla sie .Usiadłem n fotelu
Jak mi ja wymsujesz to na pewno będzie mi lepiej .-odsunela spódniczkę było widać jej czerwone majtki .Oblizałem wargi .
Przysunęłam ja do siebie sciglem jej majtki jej cipka była już mokra .zaczolem ja delikatnie masować zataczlem kulka jeczala .
Nie jęcz bo przestań- kochałem jak jeczy to był miód n moje uszy ale gdy moji ludzie są za ścianą nie podobało mi się to .
Mój język wyszedł w nią piskla jak myszka .
Ktoś zapukał do drzwi
-Oussama mamy sprawę
Czekaj chwiel -zeszła szybko z biurka ubrała majtki odwozyla drzwi .Jamal wyszedł paczył się na nas usimiechnoł się delikatnie.
Idę będę w salonie-wyszła.
Dziś musimy się spotkać z Aleksiejem -Aleksiej to stary mój znajomy z Hiszpanj .Miałem z nim spolne interesy .
Dobrze ,dziękuję że mnie poinformowałeś..
Proszę i stawil warunek że by Przyszliśmy z Karolian oni sie z nają-Karolina moja Karolina znala Aleksieja .
Porozmawiam z nią-wyszliśmy razme Karola dalej gadała z Nurem smali się. Denerwowało mnie to .-Nur jec do magazynu przypilnuj tam chłopaków-pokiwał głową na zgode .Wyszedł siadłem koło Karoliny przytuliła się do mnie drapałem ja po plecach .-Jedziemy dziś do klubu o 18 ubeirz się ładnie ale nie przesadzaj -uśmiechneła się i pocałowała w szyję zadzwonił jej telefon zoabczyla kto dzwonił Lorenzo .
Pov Karolina
Dzwo do mnie Lorenzo
Halo
Hej siostra co u ciebie-był kochany chociaż on .
Wrzytsko dobrze. A u was ?
Też dobrze ale ojciec chodzi zły cały czas .A chłopaki Krzysztof I Alberto imprezują nudo beż ciebie .
A Sasza -popaczył się na mnie Oussama i jego ludzie co byli z nami .
Byliśmy na spotkaniu z nim i Jego Anastazja-w oczach miałam łzy może kochałam Oussame ale Saszę pragnęłam kocham tego i tego.
Yhy Dobra będę kończyć. Pozdrow odemnek braci...i ...ojca -rozłączyłam się siadłam na kanpie
CZYTASZ
Serce mafiozy(ZAKOŃCZONE)
RomanceKaroliny mama umarła przy jej porodzie od tamtej chwili zajmowali sie nią dziadek i babcia jej ojcec nie mógł pogodzić się z śmiercią żony jego synowie nie chcieli odawac swojej siostry ale ojciec jako szef Włoskiej mafi nie znal sprzedziwu i robił...