Pov MassimoMasz zajebise warkocze -Zaśmiałam się po cichu chciało mi się płakać i śmiać
Jeju no Kari choc na chwilę-powiedział ten Alex był dla niej wszystkim było to widać ale coś mi tu nie grało podejrzewałem że on ja może dążyć czymś więcej.
Co ?-zapytała podniosła wzrok na niego była zła ale chciało jej się śmiać była piękna z blizna nawet pasowała do niej .
Zoabczysz choc -Wstała była bardzo niska nie wierzyłem że jest Włoszka ,Włosi są wysocy
a ona miała 1,67 -Alex mów no .-poszli do domuCo ich łączy-zapytał Alberto
Są tylko przyjaciółmi
Ta pewnie-powiedzal Aleksiej vos tu nie grało czy Aleksiej był zazdrosny ? Usmiechnolem się m
Alex nie proszę -krzyczała popaczylismy się Alex , Karole niósł jak pane młoda zucił ją do wodu samilsmy się głośno w tym czasie przyszła jakaś kobieta mój ojcec wstal podszedł do niej i ja przytulil
Jednak przyszłaś-powiedzal przedstawiliśmy się wrzysy
Karola wyszła z wody całą mokraMusiałam przyjść do Karoli -zoabczyla ją -moja Karolinka
Cześć ciociu-popaczyla sie na mnie zbladła znałem ja a ona mnie .-Stało się coś?-zapytała grzecznie Karola
Nic nic dziecko tu taj Masz odemnie prezet taki malutki ale to co chciałaś. -znałem ja z tego że była koło mnie jak podpisywałem dokumenty jak idawalem Karolinę
Dziękuję ale nie czeba było odwożę potem i jeszcze raz dziękuję ciociu .-usmiechnely sie a mi się przypomniało że nie daliśmy prezetu Karoli ale my jej damy wieczorem
Siadaj zaraz ci to wyjaśnię nie denerwuj się. -powiedzal Dimitri
Pov Karolina
Siedzalam z basenie chciałam wyjść ale nie umilam a drabingi nie było Alex Musila z Pawłem pojechać na chwile nie miałam pojedzie gdze pojechali
Aleksiej?-zapytałam popaczyl się na mnie .
Co malutka -wstal w krzesła podszedł do mnie kucnol koło basenu jego oczy były ciemno brązowe błyszczały a koszulkę opinały jego mięśnie
Chciałam cie przeprosić za to w klubie -usmiechnol się przegryzł warge Boże jego usta były pelne ,różowe on był cały idealny wręcz. -idziesz do wody -przerwałam ciszę
Już dobrze nie jestem zły i sobie zasłużyłem i mogę na chwilke iść-uśmiechnęłam się miałam wychodzić ale on ...Nie wiedzalam był śliczny. Sciagnol koszulkę jego mięśnie były piękne jego sześciopak o mój Boże
Wszedł siadł na materacu a ja popłynęłam do niego chciałam go z żucic ale był za ciężki.
Ile ty ważysz Boże ale z ciebie wieloryb-powiedzalam zaczol się śmiać wziął mnie na rence żucił mnie na sibie siedzalam na nim okrakiem
Aleksiej co robisz ?-zapytałam przerażona co ja robię?! Boże zeszlam z niego zanurkowała wynurzyłam się z.wody paczyl na mnie Lorenzo Albert i Krzysztof .
Podszet do nas.Massimo siadł na leżaku popaczyl się na mnie a ja na niego .Podsunoł mi materac polozylam sie na nim .Karolina ?-popaczylam się na niego przerażał mnie jego wzrok on cały wręcz. Pokiwała głową o co mu chodzi?
-jak byś chciała to byś poznała ojca ?-zadał mi pytanie na które znałam odpowiedź ale wiem że to jest nie możliwe ale vos mi tu nie grało paczylam w jego oczy były identyczne niż moje .Massimo...-powiedzal Dziadek .Chała bym ale ten nie
Chciała bym z drugiej strony ale nie chce -powiedzalam ale bała bym się ze znowu stracę jakąś osobę najbliszą
To jak ?-zapytal znów
Chciala bym ale on mnei zostawil nie chciał mnie to po co ja mam się kogoś prosić o uwagę jak on mnie nie chcal ,ale b chciał poznać ojca .
A co jeśli bym ci powiedzal że ja jestem twojim ...
CZYTASZ
Serce mafiozy(ZAKOŃCZONE)
RomanceKaroliny mama umarła przy jej porodzie od tamtej chwili zajmowali sie nią dziadek i babcia jej ojcec nie mógł pogodzić się z śmiercią żony jego synowie nie chcieli odawac swojej siostry ale ojciec jako szef Włoskiej mafi nie znal sprzedziwu i robił...