~alcohol all ruin~

169 3 0
                                    

Pov Mad

Przbudziłam się z transu gdy Gabi zaczoł mówić.

-Nigdy przenigdy nie wysłałem nikomu nagiego zdjęcia-rozejrzałam się ale ku mojemu ździwieniu nikt nie podniósł kieliszka. Dobra, ale akurat tego sie nie spodziewałam. Teraz kolej Victora...

-miało być trudno to bedzie. Nigdy nie zostałem przyłapany na masturbacji-mhmm, ale o ruchaniu nie było mowy...

Chłopaki przekręcili oczami i wypili zawartość kieliszków, a ja z Nan patrzyłyśny się na to jak Victor pozamiatał chłopaków.

-Okej... teraz ja-powiedziała Nan nie pewnie patrzac się na chłopaków. Serio to było tak oczywiste?-nigdy przenigdy nie miałam namietengo pocałunku podczas deszczu-popatrzyłam morderczym wzrokiem na Nan. A mogłam jej tyle nie mówić.

-Nie no fajnie jaka solidarność- powiedziałam ironicznie i siegnełam po ten walony kieliszek

Pov Nan

Nie chciałam jej robić AŻ TAK na złość. Chce sie dowiedziec jak bardzo Victor jest o nią zazdrosny. Tych dwoje coś łaczy i ja się dowiem co.

Widziałam, że Balde jest troche poirytowany i patrzy sie na dziewczyne zazdrosnym oczkiem. Ja już to umiem rozpoznać

Pov Mad

-Ej, ale Victor nie wypił-powiedział Aitor, któremu chyba ten alkohol nie służy.

-ej no własnie-powiedział Gabi patrzac się na nas

-Brawo Sherlocku-powiedziałam tak jakby to było jasne, że MNIE I VICTOR NIC NIE ŁACZY

-Mówisz tak jakby to było najbardzij oczywiste na tym świecie-powiedziała Nan z uśmieszkiem. KURWA jak jeszcze jakaś osoba sie tak uśmiechnie to jej wypierdole

-jesteś w jego ubraniach-dopowiedział Ricardo

-doszukujecie sie-czułam jego gdy to mówie, że nie jestem ze soba do końca szczera. Wydawało mi się że Victor troche posmutniał, ale to olałam z bólem serca.

-okej koniec teraz ja-powiedział Aitor któremu chyba zrobiło się troche smutno, że wbrnoł ten temat-nigdy przenigdy nie zrobiłem komuś potajemnie zdjęcia

Kieliszek podniosła Nan i Victor. Dobrze jej tak. Mieli ze soba dluższy kontak wzrokowy. Czyżby oni wiedzieli o co chodzi?

Pov Nan

Aitor niestety trafił. Nie wypiłabym gdyby nie to że zrobiłam to jebane zdjecie Victorowi i Mad.

Pov Victor

Szkoda, że musiałem podnieść kieliszek, ale dla tego zdjęcia Mad leżacej na moich kolanach mógły nawet wypić cała flaszke. Czuje, że Nancy dobrze wie o co chodzi...

Pov Mad

Dobra mam pomysł-powiedział Riccardo, bo co raz wiecje czasu zajmowało nam samo wymyślenie pytania. Chyba ten alkohol przemawiam sam za siebie-nigdy przenigdy nie pocałowałem kogoś, a potem tego załowałem.

Podniosłam kieliszek tak samo jak Victor, Nan i Gabi. Nic nadzwyczajnego.

Co raz mniej pomysłów lrzyhcodziło nam do głowy, wiec odpuściliśmy gre. Chłopaki o czymś tak gadali, a ja poszłam pod barek z Nan. Polałyśmy sobie jeszcze więcej wódki. Jak już sie bawić to po całości. Nancy próbowała zcząc temat Victora, ale ja zchodziłam z tematu. Dużi sobie przegadałyśmy nie patrzac zbynio na ilość wypitego alkoholu.

Golden Eyes||Victor BladeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz