+483 666 101
Hej, tu Victor. Zastanowiłem sie nad twoją propozycją. Jestem zainteresowany.
Hej, miło że się zgodziłeś. Tak faktycznie nawet ci sie nie przedstawiłam. Mam na imię Clare Brown.
~~~
Rozmawiałem chwile z dziewczyną. Dodałem w miedzy czasie jej nick. Nie gadało mi sie z nia tak samo przyjemnie jak z Mad.
☆☆☆
~~~
Widzimy sie w szkole
Do jutraaa
Pa
~~~
Kurwa dalej sie z tym źle czuje. Wykorzystuje ją. Bawie sie uczuciami Clare no i nie tylko.. no i po chuja to robiłem.
Pov Mad
Siedziałam na telefonie. Przegladałam media społecznościowe. Nie wiedziałam co mam ze soba zrobić. Po jutrze jest już bal. Czy ja dobrze robie nie idąc z Victorem na bal. Ahh sama juz nie wiem.
Dostałam wiadomość od Nan
🎀Nan🎀
Kurwa Mad nawet nie wiesz co sie odwaliło. Zobaczy tylko profil nie jakiej Clare Brown. Pierwszy post...
Okej, ale kto to. Nie znam jej to ktoś że szkoły?
Tak.. jest chyba nowa.
~~~
Kurwa dobrze to, to sie nie zapowiada. Wyszukałam ją. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy zdjęcie które dodała i opisała je. Była z jakimiś dziewczynami w centrum handlowym. Zaczełam czytać.
"Ide z Victorem na bal. Właśnie kupuje ciuchy😉"
Dalej niż nie czytałam.. zrobił to? On to zrobił. To nie moze być prawda. A jednak. Biłam się z myślami. Moje oczy napełniały sie łzami.
🎀Nan🎀
Ale głupek. Co on odwalił. Serio nie przejmuj się. Może sie okazać że to jakieś nieporozumienie.
Wątpie żeby to było nieporozumienie..
~~~
Pisałam z nią przez jakis czas. Probowała mnie pocieszać. Nawet nie widziałam jak bardzo Victor jest dla mnie ważny. Rozdzierajacy moja kratke piersiowa ból towarzyszył mi i robił sie co raz mocniejszy. Łzy nie dawały mi odetchnąć. Dusiłam sie płaczem.
Probowałam sie uspokoić, ale te myśli. Mysli, że Victor nic do mnie nie czuje. My nawet nie jesteśmy razem, ale to boli. Co ja zrobiłam źle.
Założyłam słuchawki i póściłam jaką kolwiek, pierwsza lepszą play liste na uspokojenie.
Faktycznie o jakimś czasie byłam spokojniejsza. Moje ciało rozluźniało sie. Chyba to wszystko mnie wyczerpało. Po chwili zasnełam.
☆☆☆
Obudziłam się i odrazu sprawdziłam zegarek. Była 04:12. Przypomniałam sobie natychmiastowo wszytsko. Wgapiajac się w pustke myslałam o tym ile on realnie dla mnie znaczy i jak dużą pomocą dla mnie on był. Nie ma opcji że pójde jutro do szkoły. Na sama myśl zobaczenia zadowolonej twarzy Clare. Czemu Victor mi to zrobił. Walić nie idę jutro. Nie ma takiej sily wyższej która mnie wypierdoli z tego domu.
💋Nan💋
Jak coś jutro mnie nie bedzie. Nie ma opcji, że ja tam pójde. Zostaje dziś w domu.
~~~
Juz chciałam odłożyć telefon i po prostu pójść spać, ale na mój telefon przyszło powiadomienie. To była Nan, ale że ona nie śpi.
~~~
Wiesz co. Też nie idę. Co ty na to że zamiast do szkoły idziemy na zakupki? Kupimy może coś na bal i pojdziesz ze mną
Stoi. Umówione. Możesz pdyjśc jutro do mnie od razu jak tylko bedziesz gotowa.
~~~
Przynajmniej bedziemy w tym razem. Nie może być aż tak źle na tym balu. Starałam się zapomnieć o tej całej Clare, ale to było trudne. Za kazdym razem jak tylko wyobrażałam sobie przed oczami Victora i Clare. W dodatku jets taka ladną. Nie dziwie się Blade'owi że ją wygrał...
Odpłynełam~
Przepraszam was za tak długą nie obecność. Przez bardzo dlugi czas probowałam usiąść i coś napisać, ale nie udawalo mi sie to. Niestety rodział jest bardzo krótki za co również przepraszam, ale postaram sie ja najszybciej dam rade wrzucić kolejny rozdział.
Do kolejnego 🎀
CZYTASZ
Golden Eyes||Victor Blade
RomanceKsiążka opowiada o pewnej dziewczynie. Madison Maiden, która została skrzywdzona przez los. Nie umie znaleźć swojego miejsca wśród ludzi. Jest otwarta i miłą osobą, ale przez swój czasem wredny charakter każdy się od niej odwraca. Praktycznie nikt n...