Nazywam się Hailie Monet i mam 15 lat. Moja mama to szefowa wielkiej Organicacji w której jest jedyną kobietą, mama od 10 roku życia szkoli mnie na swoją zastępczynię. Wiem, że mam 5 braci : Vincent, Will, Dylan, Shane i Tony ale oni nie wiedzą, że mają siostrę. Wiem także że mój ojciec sfiksował swoją śmierć. Mieszkam razem z mamą i babcią w wielkiej rezydencji :
Dziś po szkole poszłam na strzelnicę a potem na siłownią. Po godzinie spędzonej na strzelnicy i kolejnej spędzonej siłowni poszłam do swojego pokoju:
Zaczęłam czytać książkę, gdy nagle usłyszałam rozbijające się szkło w kuchni. Szybka tak poszłam i zobaczyłam babcię leżącą na podłodze i rozbity kubek. Zadzwoniłam po mamę i pomogłam babci usiąść. Po chwili przyszła mama powiedziała żebym posprzątała a ona pojedzie z swoją mama do lekarza. Gdy mama wyszła z rezydencji i z pomocą naszych ochroniarzy pomogła babci dojść do samochodu ja zaczęłam sprzątać szkło. Po 3 godzinach usłyszałam dzwonek do drzwi więc poszłam je otworzyć i zobaczyłam tam 2 policjantów.
- Dzień dobry, pani Hailie Monet? - P(policjant)
- Dzień Dobry tak to ja- H( Hailie)
- Chcielibyśmy panią poinformować że pani mama i babcia uczestniczyły w wypadku. Pijany kierowca wjechał w nie od strony pasażera. Pani babcia zmarła na miejscu, a pani mama zmarła w drodze do szpitala- P
W tej chwili poczułam jak coś we mnie pęka i chciało mi się płakać choć doskonale potrafiłam temu zapobiec ,puściłam kilka łez i zamknęłam drzwi przed nosem policjantów. Wiedziałam, że teraz jestem szefową organizacji, więc mogę o siebie sama zadbać i nie potrzebuję opiekuna prawnego. Czułam, że muszę znaleźć braci i im powiedzieć, że mają siostrę. Udałam się do gabinetu mamy i w szafce z dokumentami znalazłam kartkę: Jeżeli to czytasz to znaczy że ja już nie żyję. Wiesz że masz braci i wiem że chciałabyś im o sobie powiedzieć więc niżej masz numer do najstarszego z braci Vincenta:
Tel: 5__-__0-_4_
Kocham Cię mocno MAMA
Zadzwoniłam pod ten numer i po 3 sygnale odebrał mój najstarszy brat -Dzień dobry- H(Hailie)
- Dzień dobry, z kim rozmawiam?-V( Vincent)
-Nazywam się Hailie Monet i chciałabym z panem Vincentem Monet porozmawiać, ponieważ jesteśmy rodzeństwem, mamy wspólnego ojca.-H
- Yyy... czy moglibyśmy porozmawiać u mnie w rezydencji np. jutro o 17?-V
- Dobrze, niech wyślę mi pan adres sms, do widzenia.-H
-dobrze zaraz wyślę , do widzenia.-V
KONIEC ROZMOWY 2 godziny później
Jestem już na lotnisku i wchodzę do swojego pięknego i duże samolotu. Po bokach ma napis Princess. To pseudonim mojej mamy w organicacji, no w sumie to teraz mój pseudonim.
CZYTASZ
Rodzina Monet i Organizacja
AdventureCo gdyby mama Hailie była szefową organizacji i Hailie po jej śmierci zajełaby jej miejsce?