Rozdział 25- Zły początek dnia

452 17 5
                                    

Nie wiem czemu ale w tym momencie zachciało mi się płakać. Poczułam jak po moich polikach lecą łzy. Pobiegłam do łazienki i się przeraziłam.   

Dostałam okresu. Teraz wie dlaczego mam co chwilę inny humor. Ogarnęłam się i po 10 minutach wyszłam z łazienki. Gdy byłam w kuchni zobaczyłam że nie ma bliźniaków, Adrian i Vincent są postrzeleni, Will jest nie przytomny, a Dylan ma nóż w brzuchu.

Wzięłam telefon z blatu i zadzwoniłam po 8 lekarzy i po moich i Adriana ochroniarzy. Gdy przyszli ochroniarze powiedziałam im że wszyscy mają tętno ale Adrian i Dylan nie oddychają. Ochroniarze zajęli się chłopakami a ja zadzwoniłam do mojej prawej ręki  Lucasa. Powiedziałam mu że chcę wiedzieć gdzie kto zabrał bliźniaków i gdzie oni mogli by być. Gdy mu to powiedziałam rozłączyłam się bo przyjechali moi prywatni lekarze. Ochroniarze z lekarzami położyli ich na łóżkach które wcześniej ktoś tu przyprowadził i zaprowadzili ich do mojego domowego szpitala. Chciało mi się płakać ale też krzyczeć. Milion myśli krążyło po mojej głowie. Czy dowiem się gdzie są bliźniaki? Czy moja jedyna rodzina przeżyje? Czy jesteśmy tu bezpieczni? Czy moje życie będzie kiedyś normalne?

Mam już wszystkiego dość. Chciałam wszystko zostawić i się położyć spać i nigdy się nie obudzić. Ale wiem że bliźniacy i reszta na mnie liczy. Lucas wysłał mi nagranie z kamer. Wydziałam że do budynku weszło 5 mężczyzn. Dwóch poznałam. To byli ochroniarze pana Daniel Jones. Jeden z wielu osób z Organizacji. Miałam już plan. Napisałam na grupie Organizacji że spotkanie odbędzie się za 30 minut. Wzięłam ze sobą 10 ochroniarzy poszłam do swojego pokoju. Ja weszłam do garderoby, a ochroniarze stali na zewnątrz. Musiałam się przebrać dla wygody:

Miałam zakładać czarne szpilki dla założyłam czarne baleriny:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Miałam zakładać czarne szpilki dla założyłam czarne baleriny:

Po 25 minutach byłam pod reustauracją którą wynajęłam na spotkania Organizacji

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po 25 minutach byłam pod reustauracją którą wynajęłam na spotkania Organizacji. Wzięłam ze sobą 20 ochroniarzy. 10 moich i 10 Adriana, ponieważ Adrian mi tak zawsze kazał. Weszłam do budynku i skierowałam się do stolika gdzie byli już wszyscy oprócz Daniela Jonesa.

-Dzień dobry wszystkim, gdzie pan Daniel Jones?- Spytałam bo zawsze trzeba mi zgłaszać nieobecność. Teraz wiedziałam że on kazał ochroniarzom wejść do mojego domu.

- Powiedział mi, że go dziś nie będzie, a nie mógł się z panią skontaktować. A gdzie pani bracia i narzeczony?- Spytał jakiś facet. Matko ja ich nie zapamiętam wszystkich.

- Adrian i Vincent są postrzeleni, William jest nieprzytomny, Dylan miał nóż w brzuchu, Bliźniacy zostali porwani. Mam nagranie z kamer, gdzie widać na pewno dwóch ochroniarzy Daniela Jonesa. Poznałam tylko dwóch z którymi wszędzie chodził może panowie rozpoznają więcej osób była ich 5.- Spytała i puściłam im kawałek gdy weszłam do łazienki. Gdy zatrzymałam filmik i schowałam telefon  do torebki. Ktoś się odezwał:

- Tak było 4 ochroniarzy, a ten  w kapturze to Daniel.

-Atakować szefową chyba oszalał. Nie wyrzucę go z organizacji, bo nie będzie zasady nietykalności choć i tak o niej zapomniał. -Myślałam głośno. Szukałam w torbie zasad organizacji, które były zapisane w wielkiej księdze. Nagle do budynku wszedł Lucas. 

-Dzień dobry, zostawiła pani księgę w wiatrołapie(pomieszczenie do którego wejdziesz drzwiami wejściowymi) 

- Dziękuję Lucasie , znam tą prawie całą księgę na pamięć ale dział o karach mama mi zakazała czytać. Gdzie my to mamy? O, tu jest! 1. Dotknięcie kogoś z Organizacji bez jego zgody 2. Postrzał drugiego członka Organizacji 3. Zaatakowanie nożem członka Organizacji 4. Podanie członkowi Organizacji środków nasennych. 5. Zepsucie rzeczy należącej do członka i szefowej  6. Nie poinformowanie szefowej o nieobecności na spotkaniu. Mamy 6 wykroczeń to daje nam wyrzucenie z Organizacji, Zabicie tej osoby lub tortury. Myślę że jak go złapiemy do zajmie się nim Czarna Sroka. A teraz kto jedzie ze mną do domu Daniela?-Spytałam i byłam zaskoczona bo wszyscy chcieli jechać. Ustaliliśmy krótki plan i wsiadliśmy do samochodów.

Rodzina Monet i OrganizacjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz