Caitlin_Nie mówiłeś że twój brat to takie ciacho
Ashton_Jakoś to nie pora na żarty
Caitlin_Ja nie żartuje *_*
Ashton_Ty tak na serio?! Jestem od niego lepszy pod wszystkimi względami
Caitlin_Ty nie masz tak dużo tatuaży jak on.A to sexi
Ashton_Już nie długo będę miał więcej x
Caitlin _Pff jasne ciekawe gdzie?
Ashton_Jeszcze ci szczęka opadnie jak mnie zobaczysz
Caitlin_Ta pożyjemy zobaczymy
Ashton_-,-
Caitlin_Obrażalski
Ashton_ Ja się wcale nie obraziłem
Caitlin_Pff jasne a tak poza tym to co on tutaj robił ?
Ashton_Przjechał bo musieliśmy wyjaśnić pare spraw
Caitlin_ Spoko
Ashton_ A tak poza tym to co w tam razem robiliście?
Caitlin_ Nic szczególnego. Dowiedziałam się kilku rzeczy o tobie :*
Ashton_Np. Jakich ?
Caitlin_ A takich że w czwartej klasie podszedłeś do nauczycielki i jej się oświadczyłeś dając pluszaka :D
Ashton_ Papla z Harry'ego pff
Caitlin_ Powiedział mi też że kiedyś wszedłeś na drzewo by zciągnąć kota dziewczynie która ci się podobała a potem bałeś się zejść haha
Ashton_ Byłem mały , każdemu mogło się zdarzyć :/
Caitlin_Powiedział mi też o Molly
Ashton_ Bez niej moje dzieciństwo nie miało sensu -,-
Caitlin_ To słodkie :)
Ashton_ Ona była członkiem rodziny
Caitlin_Jesteś kochany i słodki
Ashton_Ja nie moge być słodki jestem facetem;)
*Ashton*
Jeżeli chodzi o Molly to trochę dziwna historia.
Jak miałem dziewięć lat zmarł mój pies. Nazywała się Molly. Któregoś dnia przyszedłem do domu a ona leżała w moim pokoju. Nadal żyła ,lecz ledwo co oddychała. Jak się okazało była chora. Razem z moim bratem Harrym zrobiliśmy jej pogrzeb. Zakopaliśmy ją na łące koło domu. Była jak członek rodzinny i trochę to przeżyłem.Caitlin_Pisz co chcesz ja wiem swoje
Ashton_Ty w tym związku jesteś słodka ja jestem ten seksowny
Caitlin_Pff :p
Ashton_Chciałabyś gdzieś dziś ze mną wyjść?
Caitlin_Randka?
Ashton_Oczywiście
Caitlin_No okey to o której ?
Ashton_Będę o ósmej . Ubierz coś sexi
Caitlin_:) oczywiście książę :*
Ashton_Kocham cię księżniczko
Caitlin_Ja ciebie też <3
*Caitlin*
Uśmiechnęłam się do siebie odkładając telefon. Zeszłam z łóżka i spojrzałam na zegarek. Była 15:48. Miałam jeszcze trochę czasu. Postanowiłam pomalować sobie paznokcie. Wybrałam kolor czarny. Po pomalowaniu usłyszałam dzwonek mojego telefonu.Wzięłam go do ręki odczytując wiadomość.
Od:Stiles
Będę za trzy minuty
Zmarszczyłam brwi czytając kolejny raz wiadomość. Po co on jeszcze pisze? Czego chce? Nie minęły trzy minuty a usłyszałam dzwonek do drzwi. Wstałam z kanapy i podeszłym do nich. Wachając się otworzyłam. Zobaczyłam w nich pobitego Stiles'a z Derekiem. Wpuściłam ich prowadząc do salonu. Derek posadził byłego przyjaciele na kanapie a ja czekałam na wyjaśnienia.
-Co się stało?-Zapytałam krzyżując ręce na piersiach.
-Jak to co-Wrzasnął Derek a ja podskoczyłam w miejscu.-Twoi przyjaciele go tak urządzili
-Jacy przyjaciele o czym ty mówisz ?-Zaczęłam.
-Ten cały Calum ,Michael i ten trzeci blond kurwa____________________________________
Rozdziały będę nieco krótsze . Przepraszam za to.***
Co zrobi Caitlin czy uwierzy przyjaciołom?
Co ze Stilesem ? Jak bardzo namiesza ?**Zapraszam do komentowania i dawania ⭐⭐⭐