Rozdział 22

817 46 8
                                    

Notka pod rozdziałem Ważne :))
6vote =Next rozdział lub
4kom=Next rozdział

*Caitlin*
Rok później

Minął rok odkąd Ashton wyjechał. W tym czasie stuknęła mi dwudziestka. Czy za nim tęsknie? Bywają dni że pomyślę o nim . Na początku przez dwa miesiące nie mogłam się pozbierać. Płakałam nie wychodziłam z pokoju. Ale ze mną byli moi przyjaciele. Scott,Derek,Jessica,Eleanor i no właśnie Stiles. Pogodziłam sie z nim. Wszystkie sprawy z przeszłością zostały zakończone. Co do Caluma i reszty. Widuję ich czasami na ulicy ale ograniczamy sie tylko co lekkiego uśmiechu. Oni wiedzą jak przezylam wyjazd Irwin'a. Ale próbuje sobie wszystko po układać. Poszłam na studia. Studiuje prawo. Razem ze mna jest Eleanor i Scott.
Można powiedzieć że nieźle mi idzie. Wyprowadziłam się trochę dalej od mojego starego mieszkania. Teraz mieszkam z przyjaciółmi . Mozna powiedzieć że kupilismy sobie ville bo na sześć osób małe mieszkanko było by o wiele za małe.
Dziś mamy sobotę. Więc wybieramy się do KFC .
Byłam już uszykowana. Zostało mi tylko iść do tych idiotów i wyjść z domu. Najpierw skierowała się do pokoju Scotta ponieważ miał pokój na przeciwko mojego. Gdy otworzyłam drzwi chłopak leżał na łóżku z Eleanor śmiejąc się w najlepsze . Chrząknęłam by na mnie spojrzeli lecz to nic nie dało. Westchnęłam wchodząc w głąb pokoju .
-Co robicie ?-Zapytałam siadając koło nich. Eleanor spojrzała na mnie uśmiechając się to samo zrobił Scott.
-Oglądamy film przyłączysz się?
-A nie mieliśmy iść do KFC?-Zapytałam.
-Jutro pójdziemy -Elka machnęła ręką opierając plecy o ścianę leżąc na łóżku.
-Jak SE chcecie -Powiedziałam-Co oglądanie ?
-Więzień Labiryntu -Odezwał się Scott. Usadowiłam się miedzy nimi i włączyłam się w oglądanie .
-Thomas -Powiedziała Eleanor trzymając się teatralnie za serce powtarzając słowa z filmu.-Thomas ty seksiaku haha-Zaśmiałam się z jej komentarza.
 
***
Następnego dnia

-Stiles kochanie moje -Zawołałam na cały dom w poszukiwaniu chłopaka.
-W kiblu -Usłyszałam krzyki Stilinskiego. Zbiegłam po schodach kierując się do łazienki. Stanęłam pod drzwiami po czym lekko zapukałam
-Mogę wejść czy raczej nie ?
-Wejdź-Odpowiedział lekko się śmiejąc
-Ale napewno ?-Po chwili chłopak pojawił się z wielkim uśmiechem . Weszłam do łazienki zamykając za sobą drzwi. Usiadłam na małym taborecie przyglądając mu się -Gdzieś idziesz?-Zapytałam widząc że chłopak stawia włosy na żel.
-Mam randkę-Uśmiechnął się zadziornie.
-Mmm a co to za szczęściarz ?-Stiles spiorunował mnie wzrokiem a ja tylko wzruszyłam ramionami
-Nigdy mi tego nie zapomnisz ?
-Nie -Pokręciłam głową. Wstałam z taboretu biorąc na dłonie trochę żelu do włosów po czym przejechałam dłonią po brązowych gęstych włosach chłopaka.
-Może odnowiła byś znajomość z Calumem ? -Zapytał
-Stiles nie ma mowy -Podniosłam lekko głos odkręcając wodę w umywalce by umyć ręce
-Chociaż sprobuj. Ashton nie ma. Dobrze wiesz że z Calumem będzie ci lepiej
-Stiles proszę przestań
-Nie ma mowy..a tak wgl to już nie ma odwrotu
-O czym ty mówisz
-Umowiłem cię  Calem...proszę idź z nim na kolację porozmawiajcie itd...a potem sama zdecydujesz okey?
-(...)

Napiszcie mi w komentarzach odpowiedź jaką ma powiedzieć Caitlin.

Czy będzie chciała odnowić znajomość z Hoodem ?

Pozdrawiam i całuję

Kik 2 ||Ashton Irwin[ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz