Rozdział 31

775 42 4
                                    

  Proszę o komentarz :*

Łzy zaczęły napływać mi do oczu przez strach. Nie chciałam wierzyć że Ashton mógłby strzelić do mnie. Ale w głowie miałam mętlik.
-Nie płacz kwiatuszku-Wyszeptał mi do ucha nadal trzymając ciasno w ramionach . Mężczyźni odłożyli pistolety na ziemię podnosząc ręce w geście poddania się. -Kopnijcie je w moją stronę -Warknął chłopak przy moim uchu przez co podskoczyłam w miejscu. Zrobili jak im kazał. -Kocham cię-Wyszeptał całując mnie w tył głowy po czym mnie puścił uciekając. Policjanci pobiegli za nim a ja zostałam sama nie wiedząc co zrobić. Samotna łza spłynęła po moim policzku. Nawet nie miałam zamiaru jej otrzeć. Ashton był poszukiwany przez policję ,ale za miast się poddać i wyjaśnić że on nikogo nie zabił to zaczął grozić że mnie zabije jeżeli nie opuszczą broni. Zaczęłam już powoli wątpić w jego niewinność.

*Ashton*

Sześć miesięcy wcześniej

Drogi Pamiętniku

*Powinna była wiedzieć, że ją kocham,
ale nie mówiłbym jej o tym zbyt często.Może zrobiła ruch, żeby mnie zdobyć.Może nigdy się nie dowiem, co zrobiłem. Teraz jestem zagubiony w dystansie między.
Patrzałaś  na mnie jak na nieznajomego.Bo tak to teraz wygląda według mnie.
Nic nie mogło nas uratować.
Tak,to prawda,że nie jesteśmy idealni
W środku mnie jest ogień
To znaczy, że będę walczył o rzeczy tego warte
Jeśli to sprawi, ze poczuję się kompletny
Bo rzucam kamieniami, zadaje ciosy
Jestem przygotowany do stracenia wszystkiego, co mam. Mógłbym pokazać jej Amerykę
Wszystkie jasne światła we wszechświecie
Moglibyśmy zaliczyć wszystkie najwyższe szczyty
Inne miejsce, inne życie
Pamiętam tę noc pod gwiazdami,gdy
przez minutę myślałem, że świat należy do nas. Wszystko, co miała zrobić, to pokazać mi miłość.

*Caitlin*
Wracałam do domu w szoku. Pierwszy raz ktoś celował we mnie bronią. Po chwili poczułam wibracje w kieszeni

Ashton_ Tak bardzo cię kochanie
Caitlin_Nie pisz do mnie

Ashton_Chyba nie mysłałaś że zrobię ci krzywdę

Caitlin_Nie powinieneś chować się przed policją ?

Ashton_Martwisz się ?:* nie znajdą mnie

Caitlin_Ciekawe jak byś się czuł gdybym powiedziała policji gdzie jesteś i wiele innych ?

Ashton_To nie jest śmieszne kotku;( o co ci chodzi ?

Caitlin_Chodzi o to że mam dość ...wszystkiego . Ciebie ,Caluma jeszcze dziś wyprowadzam się od niego

Ashton_To dobrze

Caitlin_Nie znajdziesz mnie ....Zostaw mnie w spokoju ...

Ashton_Nie Rozumiem ... Dlaczego ?

Caitlin_Bo od roku miałam spokojne życie. Bez ciebie bez innych. Spokój. Znowu się pojawiłeś i znowu wszystko psujesz

Ashton_Przecież mnie kochasz jeszcze prawda ?

Caitlin_Zaczynam wątpić

Caitlin is offline


Następny pojawi się wieczorem ... Trochę krótki :( sorki ;)

Caitlin przestała kochać Ashtona ?

#Dramatime :(((((((((((

Kik 2 ||Ashton Irwin[ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz