#17

8K 349 25
                                    

Dzień 14
Zaraz umrę. To była moja pierwsza myśl gdy wstałam. Jestem w swoim pokoju. We własnym łóżku. A obok mnie nie leży żaden nagi brazylijski striptizer.

Czyli nie było tak tragicznie...

Ale nie pamiętam nic co działo się tuż po tym jak wypiłam 6 kieliszek wódki i 3 kufel piwa. Z wielkim ociaganiem złapałam mój telefon leżący obok mnie. Super ponad 10 wiadomości do Tris i Calum'a.

Do: Tris
Jwstwes tajką sukcą! !!

Reszta była podobna...na żadną nie odpisała.

Do: Azjata
Azjato prxzyjrdz posp nad fo clybu

Ciekawe czy przyjechał...ja bym nie przyjechała...

Zdjęcia. Najróżniejsze o których nie chce mówić. Ale jedno szczególnie przykuło moja uwagę. Kiedy je zobaczyłam uśmiech od razu wkradł mi się na usta. Mianowicie zdjęcie Harrego *zdjęcie w załączniku*.

Czy mówiłam ze jest uroczy?

Po obejrzeniu wszystkich dowodów poprzedniej nocy i zorientowanie się ze jest 14 z wielkim trudem wstałam zabierając po drodze świeżą bieliznę i szare dresowe spodenki oraz biała luźna koszulkę. Kiedy weszłam do łazienki i spojrzałam w lustro byłam dosłownie przerażona. Podpuchniete oczy, blada, włosy w każdą stronę świata, cuchnęło ode mnie. Koszmar. Dwie godziny Spędziłam na myciu się. Włosy spiełam w kucyka i nie malowałam się. Wolnym krokiem poszłam do kuchni. Stał tam Calum.

Czyli przyjechał...mamy przesrane.

-O księżniczka się Obudziła- krzyknął
-Ciii Cal, nie krzycz-wymamrotalam
-Miałem was dziś podręczyc i pośmiać się z was ale znajcie moje dobre serce- powiedział po czym złapał się za serce
-Dzięki jesteś taki wielkoduszny- powiedziałam przekręcając oczami
-Oo! Królewicz się zjawił- znów krzyknął Hood
-Ciii - powiedzieliśmy w tym samym momencie z loczkiem.
Chłopak był w podobnym stanie do mnie. Ale także się wykąpał.
-Pamiętasz coś?- spytał Styles siadając obok mnie
- Nie za bardzo a ty?
-Nie za bardzo - zaśmiał się uroczo
-Haroldzie mam plan- odparłam po chwili kiedy już Azjata dał nam po tabletce i butelce wody.
-Hmm?- mruknął Zielonooki
-Chodźmy spać- stwierdziłam
-Z tobą zawsze Di- powiedział nagle znajdując się przy mnie i namiętnie mnie całując- Wspominałem już ze cie kocham?-spytał a mi znów przeszły ciarki. To jest tak ze słowa które naprawdę chciałabym usłyszeć to najtrudniej jest mi mi nie wierzyć
-Mówiłeś..., ale chyba nie wieże w to- mruknęlam
-To uwierz Diano...kocham cie od kiedy pierwszy raz nasze usta się zetknęły....wtedy zrozumiałem ze... Kocham cie...i tylko ciebie kochanie
Byłam w szoku. Nie wiedziałam że on mówi to tak poważnie...ale co mam zrobić? O kłamać go? Przecież nie mogę smarować tej szansy. Kocham Harrego od kiedy pieszy raz go zobaczyłam. Od 3 lat.
-Ja....Ja tez cie kocham Harry, bardzo mocno cie kocham- powiedziałam po czym Styles wpił się w moje usta
- Awwww jak słodko- krzyknął Calum- Wzruszyłem się Moje zakochańce





Przepraszam ze mnie nie było :( jak się podoba? Zostawcie komentarze I gwiazdki :*

WymianaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz