#5

8.9K 391 35
                                    

Dzień 3
Obudziłam się z ogromnym bólem głowy. Wczoraj zdecydowanie za dużo wypiłam. Ale chyba najgorsze jest to, że pamiętam wszystko.

Jasna kaczka Styles perfekcja Harold mnie pocałował! Ale w sumie byliśmy pijani...

W końcu przerwałam swoje przemyślenia i stwierdziłam ze musze się wykąpać. Zabrałam z pokoju czarne legginsy, czarna dłuższą koszulkę w serek, świeżą bieliznę i poszłam do łazienki. Kiedy skończyłam się myć lekko się pomalowałam żeby tak nie odstraszać i ruszyłam do kuchni. Zdecydowałam, że w razie co to nie pamiętam tego pocałunku.

No co? Nie oceniajcie mnie... jestem zestresowana

Kiedy weszłam do kuchni z przykrością stwierdziłam, że nie ma w nim Harrego. Wiec zabrałam się za robienie kawy. Naprawdę mocnej kawy. Po chwili poszłam do salonu, ale tam zamiast Stylesa znalazłam kartkę

Pojechałem do sklepu po wodę. Po drodze musze wstąpić umyć samochód. Wrócę po 15.
Harry xx

Kurwa napisał mi buziaczki...

Po przeanalizowaniu sytuacji wróciłam po kawę j usadowiłam się przed telewizorem.
Równo o 15:15 przyjechał Loczek.
- Cześć- przywitał się posyłając mi uśmiech
- Hej
- Jak głowa?- spytał- kupiłem wodę
- Nie aż tak źle- Zaśmiałam się- Dzięki
- Pamiętasz coś?- spytał siadając obok mnie
-Nie za bardzo...pamiętam tylko to jak Tanczylam z C,C,C, Calumem!-udałam ze nie pamiętam imienia azjaty
- A dalej?
- Nie...nie, pamiętam. A co? Robiłam coś?- poruszyłam brwiami
Harry zaśmiał się- Nie, nie tak pytam...bo, w sumie ja coś zrobiłem
- Co takiego?
- Coś raczej nieodpowiedniego...ale nie żałuję- wyznał

Błagam nie mów ze chodzi o pocałunek

-Zdradziłes Tris?- udałam ze nie wiem o co chodzi
-T..Nie...sam nie wiem do czego to zaliczyć bo, w sumie nie było o tym mowy
- To o co chodzi?
- Pocałowałem cie i naprawdę tego nie żałuję- wyznał patrząc na mnie
Ja za to przełknęłam ślinę i myślałam o tym ze ja też wcale tego nie żałuję. Od 4 lat o tym marzyłam.
- W sumie mieliśmy tylko się nie pieprzyc
- Proszę nie używaj tego słowa...lepiej mów "Kochać się to lepiej brzmi- zmarszczył brwi
-Ładniej, ale "Kochają się" osoby które żywią się uczuciem Harry - mówiąc to zrobiło mi się smutno
-Może i tak, ale...w jakimś sensie...a tam nieważne...obejrzymy coś?-spytał wymijając temat

Czyli nie tylko dla mnie to był temat tabu

-Tak! 'Pamiętnik'!- poderwałam się szybko włączając wspomniany film.
Harry tylko się zaśmiał ale nic nie powiedział. I tak trzeci dzień spędziliśmy na oglądaniu smutnych filmów

Ja moczyłam jego koszulkę ale ciii


I jest piąty! Jak się podoba? Zostawcie komentarze I gwiazdki :*

WymianaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz