Dzień 17
Razem z Harrym leżeliśmy na kanapie w salonie. Chłopak położył mi głowę na nogach a ja wtopiłam palce w jego włosy.
-Pamiętasz ze idziemy dziś na randkę?- spytał
-Pamiętam, o 18?
-Tak, skarbie- powiedział uśmiechając się
Chciałam tak przeleżeć cały dzień. Z nim.
-Co miałeś na myśli mówiąc ze załatwiles resztę spraw? Chodzi o Tobiasa? Zrobiliście coś jeszcze?-spytałam
Zielonooki usiadł obok mnie i westchnął.
- Pokłóciłem się z nim...jeszcze bardziej i powiedziałem ze ma się do ciebie nie zbliżać nawet na metr bo pożałuje- odparł
-Harry... dlaczego to robisz?- spytałam patrząc na niego
-Możemy porozmawiać o tym później? Nie mam nastroju...idę wziąść prysznic- mruknął i poszedł do siebie
Zrezygnowana poszłam do sypialni. Jest już 16.40. Zabrałam czarna koronkową bieliznę, czarna przylegającą sukienkę z wyciętymi plecami i czarne szpilki ze złotym paskiem. Do tego czarną torebkę. Lekko pokreciłam włosy. Pomalowałam się w sumie jak zwykle tyle fluid, tusz, puder i czarna kreska. Dodałam do tego złote dodatki. 17.50. Wyszłam z pokoju i zobaczyłam Harrego. Miał czarne spodnie, białą koszule z rozpiętymi trzema guzikami, włosy jak zwykle w tym nieładzie. Wyglądał tak idealnie. Uśmiechnął się do mnie.
-Gotowa?- spytał
- Gotowa - odpowiedziałam także się uśmiechając
Po ok. 15 minutach dojechaliśmy do restauracji. Nie była jakaś nie wiadomo droga ale bardzo przytulna. Zamówiliśmy spaghetti i wino. Dobrze nam się rozmawiało. Nie myślałam o tym co ma być czy było. Wtedy był tylko on. Po skończonym posiłku chłopak powiedział ze ma dla mnie jeszcze jedna niespodziankę. Pojechaliśmy na nie duża polanę. Było tam już trochę samochodów. Przy sobą zobaczyłam duży ekran.
Kino. I to takie na powietrzu.-Jesteś niesamowity, Harry- powiedziałam uśmiechając się
-Musze być dla takiej dziewczyny- powtórzył mój gest
-Nie musisz, już jesteś- odparłam a loczek złapał mnie za rękę i delikatnie w nią pocałował
Film się zaczął. 'Śniadanie u Tiffany ' ego'. Lubie ten film. Zauważyłam że Harry parę razy na mnie zerkał. Był zestresowany i to było widać.
-Podobało się?- spytał kiedy jechaliśmy juz do domu
-Bardzo - kiedy to powiedziałam chłopak nagle się zatrzymał i zjechał na pobocze
-Co się stało?-spytałam zaniepokojona
-Miałem zapytać juz wcześniej, ale tak bardzo się bałem...ale przecież nie mogę zwlekać...Diano czy zechcesz zostać moją dziewczyną i sprawić że będę najszczęśliwszym idiotą pod słońcem?-spytał patrząc mi w oczy.I gdybym stała pewnie zmiękły by mi kolana, ale na szczęście siedzę...
-Okej - powiedziałam
-Co?-spytał z niedowierzaniem
-Będę twoja dziewczyną Harry- Uśmiechnęłam się a chłopak delikatnie mnie pocałował30 minut później
*rozmowa telefoniczna Diany z Calumem*
-I gdzie on jest? - spytał Cal
-W łazience kąpie się - powiedziałam
-Ok...ale Kurwa jak mogłaś na jego pytanie powiedzieć 'Okej'?!-zapytał zbulwersowany Calum
-No tak jakoś...byłam zestresowana okej?!
-Okej, okej ale i tak jesteś beznadziejna- prychnął
-Dzięki Hood lepiej się pochwal kiedy masz zamiar powiedzieć Ashley ze ją kochasz?-spytałam
-Pff nie ważne idź do swojego chłopaka bój - krzyknął Azjato podobny
-Haha a właśnie pójdę bo przyszedł baj-Calum?-spytał uśmiechnięty Chłopak kiedy wszedł do sypialni
-Calum- zaśmiałam się
Harry podszedł do mnie i kładąc się obok mnie wyszeptał
-Kocham cie Diano Collins
-Kocham cie Harry StylesieI jak się podoba? Zostawcie komentarze I gwiazdki :*
Ważne!
1. Jaki można zrobić ship Calumowi i Ashley oraz Dianie i Harremu?
2. Kiedyś pisałam o pytaniach do bohaterów jeśli chcecie coś takiego to piszcie w kom albo na priv
Buziaki

CZYTASZ
Wymiana
ФанфикDiana Collins od podstawówki jest szalenie zakochana w Harrym Stylesie. Jej siostra Tris była jej najlepszą przyjaciółką mówiły sobie wszystko. Kiedy Diana powiedziała siostrze o swojej miłości do Stylesa Tris tydzień później z nim była. Teraz dziew...