Ujrzałam Luke i jego rodziców wnoszących pudła do ich nowego domu
-O dzień dobry kochanie, jesteś z domu obok ?
-Ttak- normalnie mi mowę odjęło.
-Oto fajnie Luke będzie mieć tak blisko znajomych. Masz rodzeństwo kochana?
-Nnie jestem jedynaczką
-Aha, my mamy jeszcze jednego syna Bena ma 5 lat.
- Luke, choć na chwilę poznasz naszą nową sąsiadkę.
-Po co? Pewnie jest stara, brzydka i nie wie jak się ubrać...
O kurwa
-Luke!!!
-Sorry mamo, cześć
-Cześć jestem stara, brzydka i nie wiem jak się ubrać Grace.
-To wy się znacie?
-Tak chodzimy razem do klasy.
-Taa to szkolny kujon.
-Luke!!
-No co? Prawdę mówię, mamo.
-To ja już pójdę. Do widzenia.
-Do widzenia kochanie, wpadnij jeszcze.- Luke!
-Cześć
-Pa
Wyszłam z jego domu i normalnie mnie zatkało, on kurwa będzie mieszkać koło mnie, będę słyszeć wszystko co tam się dzieje, gorzej być nie może.
-Cześć kujonie
Wychyliłam się przez swoje okno w pokoju i ujrzałam naprzeciwko siebie Luke'a także w oknie
-Mamy naprzeciw siebie pokoje fajnie, nie ?
A jednak może być gorzej, kiedyś się zabije.
-Nie, pa
Zasłoniłam zasłony i podeszłam do biurka.
-Ej nie zasłaniaj, chciałem tylko cię przeprosić.
Wyjrzałam przez nie
-Ty i przeproszenie mnie już to widzę.'
-No dobra, masz mnie, mama mi to kazała zrobić, bo inaczej nie zrobie parapetówki. Dlatego jak będzie się o to pytać, to mówisz że cię przeprosiłem, jasne?
-Nie będę kłamać. Dobranoc.
-Co to ma znaczyć, że nie będziesz kłamać
-Pa
I zasłoniłam z powrotem zasłony.
Hej macie 2
4 Komentarze= next
-
CZYTASZ
Zostań ze mną
RomanceOn-Brązowooki brunet, mający wszystko, pieniądze, dziewczyny i kolegów. Jego życie składa się z imprez, seksu i alkoholu Ona- Cicha spokojna dziewczyna, dobrze się uczy nie ma dużo znajomych ale zawsze chętnie pomoże. Nie imprezuje marzy o wielkie...