Rozdział 17

1.5K 99 14
                                    

-Dzień Dobry
-Dzień Dobry my z wymiany międzynarodowej
-Oj no tak mówiła pani Shane. Wchodzicie dzieci nie stojcie tak, za raz pokarze wam wasz pokój i przygotuje coś do jedzenia. Pewnie jesteście głodni po podróży prawda kochani?
-Dziękujemy jeśli to nie kłopot?
-Jaki tam kłopot drogie dziecko.
Weszliśmy do pałacu w środku było jeszcze piękniej niż na zewnątrz. Ściany były białe pokryte pięknymi fotografiami na środku stał kominek obłożony z pięknej cegły. Koło kominka były piękne długie schody które prowadziły nas na pierwsze piętro do naszego pokoju. Czuję się tu jak w bajce, może to sen , czy ja śnię? Jeśli tak to wcale nie chcę się z niego obudzić.

Na razie macie tyle przepraszam że krótki jutro będzie dłuższy

Zostań ze mną Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz