Rozdział 31

1.4K 89 9
                                    

Miłego czytania <3
-------
W szkole wszyscy się na mnie patrzyli z wielkim współczuciem ale i zazdrością. W końcu byłam po poważnym wypadku samochodowym a moją opiekunką został Dawid Kwiatkowski. Aloha team już o nas wie i nawet chcieli wyprawić imprezę z tej okazji jednak mój stan na to nie pozwalał. Po 2 nie miała ta informacja wyjść poza krąg naszej paczki.

-Dawid bo... dzwoniła moja mama i... troche głupio ale.. moja mama ma noc w przedszkolu i może chcesz.. no wiesz.. Nicole jedzie do przyjaciółki na noc. Nie chce być sama..- wydukałam kiedy zostaliśmy sami

-No pewnie. Nie ma problemu. Ale jest jeden warunek.-

-Jaki?-

-Śpisz ze mną.- Powiedział chłopak i pocałował mnie w policzek.

Uśmiechnęłam się pod nosem.

Po skończonych lekcjach Dawid odprowadził mnie do domu.

-Będę za godzinę. Muszę się spakować. Nicole jest w domu?- Zapytał Dawid.

-Tak jeszcze przez jakieś 3 godziny.-

-Okej. Więc teraz ona będzie się tobą opiekować.-

Lekko się uśmiechnęłam i pojechałam do kuchni.

-Ciężkie jest życie grubasa.- Powiedziałam sama do siebie.

-CO MÓWIŁAŚ!?- krzknęła Nicole z drugiego końca mieszkania.

-Nic nic.- zaśmiałam się.

Wyjęłam z lodówki mleko i nalałam sobie troche do szklanki. Nic tak nie relaksuje jak szklanka zimnego mleka. Usadowiłam się w salonie i po chwili zasnęłam.

---------
Hej wszystkim! Bardzo wam dziękuje za wszystkie gwiazdki, wyświetlenia i komentarze (mimo, że aż tak dużo ich nie ma) .

Nad życie [D.K]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz