Rozdział 20

1.6K 116 7
                                    

W sumie nie wiedziałam co mu odpisać... Mam mieszane uczucia i chce się z nim jutro zobaczyć i nie chce..

Ty: Jutro porozmawiamy a teraz dobranoc :)

Dawid: Dobranoc :*

Wyłączyłam facebooka i sprawdziłam inne społeczności. Jak zwykle przybyło mi trochę obserwatorów na każdym możliwym. Nie wiem o co tym ludzią chodzi. Dawid tylko raz wspominał swoim fanką o mnie. Ale przecież ja też byłam jego "fanką". W sumie na miejscu tych dziewczyn stwierdziłabym, że skoro Dawid dał zdjęcie z jakąś dziewczyną na swoje tło, to musi być ona dla niego ważna. Wyłączyłam wszystko i poszłam spać.

***
Obudziłam się chyba późno... tak przybajmniej mi sie wydawało. Poczułam lekki ucisk w pasie. Spojżałam w dół i zauważyłam ręke. Od razu wiedziałam, że to Dawid. Chłopak chyba spał bo cicho pochrapywał. Szybko sięgnęłam po telefon i zrobiłam mu kilka zdjęć. Delikatnie wyszłm z łóżka tak aby nie obudzić naszej śpiącej królewny i na palcach poszłam do kuchni. Sięgnęłam po szklanke i nalałam do niej wody. Włączyłam w telefonie nagrywanie i poszłam do Dawida. Wylałam na noego wode na co ten aż podskoczył

-Cholera Wiktoria!- Krzyknął zdenerwowany.

-słyszeliście moi drodzy? Od dziś jestem cholera Wiktoria!- Głośno się zaśmiałam.

Biedny Dawid cały mokry i dopiero co wstał. Zaczął się tylko śmiać sam do siebie i pokrękcił głową.

--------------
Heloł
Ic mi
...

Chce wam OGROMNIE podziękować za wszystkie gwiazdki! Jest was kochani więcej i więcej! Jest mi z tego powodu bardzo miło i kiedy pisze rozdział to wiem, że piszę go dla was! Dziękuję, że jesteście <3

Nad życie [D.K]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz