Harry P.O.V.
Jako piosenkarza cię lubiłam i myślałam, że się tak nie zachowujesz. Jednak się myliłam.
Te kilka słów utwierdziły mnie w przekonaniu, że muszę z nią pogadać. To głupie, że one obydwie mnie poznały, ale ja żadnej nie znam. Muszę się o niej czegoś dowiedzieć. Czegokolwiek. Zuza nic nie mówiła, a nawet jeśli to jej nie słuchałem, bo byłem zajęty odnalezieniem jej domu. Usiadłem na kanapie i postanowiłem na nie zaczekać. Po chwili przyszły. Zuza zawinięta w ręcznik siedziała obok mnie sofie i czekała, aż jej ciotka włączy bajki. Nastolatka włączyła i gdzieś wyszła. Po kilku minutach wróciła z pieluchą, butelką, mlekiem w kartonie, budyniem, kremami i piżamką.
- Dlaczego jeszcze tu jesteś? - zapytała. Auć. Nie powiem, że nie zabolało, bo zabolało i to bardzo. W końcu nie codziennie się zdarza, że w czyimś domu siedzi sławna osoba.
- Bo chcę pogadać.
- O czym?
- O tym co tutaj zaszło.
- Zamknij się.
- Dlaczego?
- Bo dziecko z nami siedzi.
- I co w związku z tym?
- Zaczekaj, aż ją położę spać. Wtedy będziemy mogli normalnie pogadać.
- Oh. Okey - tylko tyle byłem w stanie powiedzieć. Jednak ucieszyła mnie wiadomość, że będziemy mogli pogadać.
~~~~~~~~~~~
zapraszam do komentowania :)
CZYTASZ
Hybrid // Harry Styles
ФанфикOna - dziewczyna z trudną przeszłością i nic nierozumiejącą teraźniejszością On - zazdrosny o nieznajomą dziewczynę Ona - dobra ciocia On - chętny do pomocy, by być blisko niej Jak potoczą się ich losy? Zapraszam do czytania