Harry P.O.V.
W chwili wypowiadania tego jednego słowa, rozległ się dzwonek. Zbiegłem na dół i otwarłem drzwi. Facet, który za nimi stał wyglądał na zdziwionego. Spojrzał na adres na kartonie i na adres przy drzwiach.
- Gdzie jest Blanka?
- Zgaduję, że już w łóżku.
- No dobra - i wyciągnął rękę z paczką w moim kierunku. Wziąłem ją i spojrzałem na chłopaka.
- Dzięki - i za nim zdążył odpowiedzieć, zamknąłem mu drzwi.
Pobiegłem na górę. Wszedłem do pokoju, a dziewczyna leżała w łóżku, ubrana w luźną koszulkę i... chyba nic poza tym. Podszedłem do niej i podałem przesyłkę. Uradowana wstała, podziękowała za odebranie i wyszła z pokoju. Położyłem się z nią na łóżku i czekałem, aż 15-latka wróci do pokoju. Po chwili wróciła i zgarnęła laptopa z biurka. Wtedy dopiero zauważyłem, że ma na sobie długie, luźne spodnie.
- Co ty chcesz robić? - zapytałem zdziwiony. - Jest noc. Idź spać, kobieto.
- Ja zamierzam oglądać serial, a ty możesz iść spać.
- A czemu ty się nie kładziesz?
- Bo ja już nie zasnę.
- Jak cię przytulę to zaśniesz.
- Ugh... Wygrałeś.
CZYTASZ
Hybrid // Harry Styles
FanficOna - dziewczyna z trudną przeszłością i nic nierozumiejącą teraźniejszością On - zazdrosny o nieznajomą dziewczynę Ona - dobra ciocia On - chętny do pomocy, by być blisko niej Jak potoczą się ich losy? Zapraszam do czytania