Blanka P.O.V.
Poszłam za Zuzą do salonu i zastałam ją tam bawiącą się zabawkami. Zabrałam ją z podłogi i posadziłam na sofie, a sama stanęłam przed nią.
- Zuza... ja już nie mam na ciebie sił. Nowe miejsce, a ty już chcesz się zgubić. Zuza ja... dzwonię do Hany. A teraz chodź. Idziemy się kąpać.
Poszłam za małą do łazienki, ale po chwili wróciłam do miejsca, w którym rozmawiałam z moim Aniołkiem. Zauważyłam, że Styles czatuje pod moim oknem. Wpuściłam go.
- Wiesz, że to niegrzeczne podsłuchiwać czyjeś rozmowy?
- Wiem, ale nie wiem, dlaczego się tak zachowujesz.
- Tak, czyli jak?
- Ile masz lat?
- Piętnaście.
- Czyli właśnie tak. Masz piętnaście lat, pijesz, palisz i w dodatku opiekujesz się dzieckiem sama nim będąc.
- Uspokój się. Mam ciebie dość. Jako piosenkarza bardzo cię lubiłam i myślałam, że się tak nie zachowujesz, Jednak się myliłam. Wyjdź stąd. Ma cię tu nie być jak wrócę z małą.
Gdy wychodziłam z salonu usłyszałam jak Harry jeszcze coś do mnie mówi. Odwróciłam się.
- Tak, czyli jak? - powtórzył moje pytanie.
- Jak rozwydrzona gwiazda.
Mówiąc ostatnie słowo poszłam do pokoju Zuzy po ręcznik i udałam się do łazienki, w której ona już była.
~~~~~~~~
rozdział pisany był przy muzyce One Direction - "History"
zachęcam do komentowania
CZYTASZ
Hybrid // Harry Styles
FanficOna - dziewczyna z trudną przeszłością i nic nierozumiejącą teraźniejszością On - zazdrosny o nieznajomą dziewczynę Ona - dobra ciocia On - chętny do pomocy, by być blisko niej Jak potoczą się ich losy? Zapraszam do czytania